Jeżu! Ty mnie w ogóle nie znasz w takim razie Ja lubię w zasadzie tylko takie które jakoś tam są swojskie A ostatnio gustuję w samych zielonych bo powstają pierwsze niekoszone trawniki No dobra, i stipa- bez niej ani chu chu
Ryż. Nie wiem co to z tego będzie. Nasiona od zeszłego roku sobie leżały to czas najwyższy żeby spróbować. Któraś dziewczyna z forum go miała...
Wesołych!
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Przekopując wczoraj rabatę i usuwając Mozgę rozmyślałam o Tobie i Twojej działce. U mnie o wiele, wiele mniejsza powierzchnia a jest co robić dla jednego człowieka...dlatego chylę głowę i mówię-JESTEŚ WIELKA!
I Tobie spokoju Poli
Ale ja nie sama bez eMa to bym nic nie zrobiła.
Miło słyszeć miłe słowa ale nie wiem czy na nie zasługuje. Zwyczajnie uparta jestem i zawzięta. Czasem za bardzo jak sobie pomyśle o leżaku wśród traw...ech
podgladałam cię wielokrotnie, ale chyba dopiero pierwszy raz witam się oficjalnie. Masz przepiękny ogród, bardzo podoba mi się konsekwencja w kolorach, macham wiosennie