Podzielone trzcinniki dopełniły cały pas

A. Oraz I. maja zarezerwowana na zawsze miejscówkę ma trawoterapi

bo to z ich sadzonek powstał pas
Później M przywiózł i razem rozsyłaliśmy zrąbki pod wszystkie Serby - tegoroczne, zeszłoroczne, i dwuletnie. Razem 5 przyczepek czyli ok15 M 3. Niby lekka praca a jednak meczy. Kilka godzin zeszło.
I gdy już byłam w łóżku uznałam ze może jednak zapakuje trochę grujeczniki bo boje się tego mrozu zapowiadanego troszkę i szkoda by mi ich byli. Pamietam jak dwa lata temu wygladaly. I poszłam. 30 minut temu z drabina bo grujeczniki mam trzy a każdy po 3 metry. Z czołówka bo już ciemno i ubrana troszkę bo już zimno. Jakos je okrylam lale czy to Cis da? I oby ich wiatr nie połamał.
I troszkę fotek z dnia