duzo musiałam cofnąc zeby to odnależć ....ja rozumiem twoja konsekwencje ale z natura chyba nie wygrasz bo podejrzewam ze to siewki od matki ....wiekszośc jezówek daje siewki tyle ze one nie powtarzaja cech rodzimych i rodzą sie z nich te zwykłe rózowe jeżówki mnie akurat one nie przeszkadzaja ....ale moze byc tak ze białe z czasem wygina i zostana tylko rózowe ...strasze bo to nie jest pewnik ...ale z tym sie trzeba liczyc

moje białe...niby zwykłe sa odmianowe Alba ale dzis bym juz białych zwykłych nie kupowała najbardziej pełne do mnie przemawiają ....choc innymi nie gardze

he he to Żabci trzeba pytać, od niej mam siewki

u mnie deszczu brakuje w tym roku ...dzis chciałam poplewic cos ...ale taki popiól ze masakra że tez nie ma sprawiedliwości pogodowej

No to w końcu się dowiedziałam o co chodzi z tymi jezowkami. U siebie w wątku właśnie ubolewalam nad tym, że w tym sezonie różowe jezowki zdominowały białe. Myslslam, że one ( te biale) zamieniają się w różowe na starość a one po prostu z siewu sa?nie wiem czy wyrywać różowe, przesadzać je gdzieś indziej czy białe izolowac?

niestety od strony ogrodzenia nie mam. Ale powinien być dookoła

tego wlasnie nie wiem czy moge zmienić one kiedyś cechę koloru? Ale ryzyko za duze jak dla mnie. Eksmituje je.rozowe znaczy. A białym niepozwole się wysiewac. Może się nie zmieniana na roz

I myślisz że te 30 cm w głąb ziemi wystarczy by nie przerastały?

powinnas eksperyment zrobic i wysiac sobie te białe ....wtedy bedziesz widzieć jakiego koloru siewki sa ...choc wydaje mi sie ze beda rozwe ...nie wiem dlaczego ale wydaje mi sie ze białe to juz jednak cut majstrowane są

ciekawa jestem co ci sprzedawca odpisze ...moze ja mam nie kompletna wiedzę a jak szukałam w necie to net o białych zwykłych nie pisze tylko o odmianowych białych albo o zwykłych rózowych.

u nas rosną tak od chyba 5 lat i wystarcza. Zrobiliśmy obwarowanie z tego co mielismy akurat. No może jest trochę więcej niż 30. Ale jeśli chcesz się na niego zdecydować to nie szczedz na ograniczniku