Ja czekam z cięciem traw. Zwykle zaczynam jak zaczynają wyrastać zielone źdźbła. Wcześniej to się boję.

Hej Asia. Ja w tym roku nie wiązałam traw i rozplenica strasznie sie połozyła. wyglada to niestetycznie. taki bajzel optyczny pod domem. I zastanawiałam sie czy jej nie ściąć. Ale zapowiadaja jeszcze zimę i nie wiem co dla tych traw lepsze. Albo co dla mnie lepsze Ty nie boisz się, że jeszcze je przymrozi?

To już praktycznie po cięciu u mnie tego jeszcze od groma..

Cyborgi dwa z Was normalnie!

Ja czekam z cięciem traw. Zwykle zaczynam jak zaczynają wyrastać zielone źdźbła. Wcześniej to się boję.

Moje już mają zielone. I trzcinniki, i śmiałki. W przyszły weekend obczaję miskanty, bo też już mnie denerwują

pole trzcinjikowe które wszystkich tak prażą zajęło dw dni. Jak się ma ogród to taka robota to przecież nic nadzwyczajnego.

pole trzcinjikowe które wszystkich tak prażą zajęło dw dni. Jak się ma ogród to taka robota to przecież nic nadzwyczajnego.