Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszystkiego po trochu » Edycja postu

Wszystkiego po trochu

mirkaka 18:43, 17 cze 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Kordina napisał(a)
Bodziszki z dzwonkami super duet się stworzył, różyczki masz piękne i piwonie również a co do czerwieni, to też mam problem z kolorem pąsowym, aparat nie łapie tej głębi koloru, podobnie z niektórymi fioletami.


Trzeba być zawodowcem albo mieć jakiś lepszy aparat żeby ten kolor uchwycić,
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 18:50, 17 cze 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Magara napisał(a)
Mirka - rodki "naziemne" też pięknie wyglądają Przy tej ilości nie dziwię się nic a nic, że nie wyłamujesz Tak sobie myślę, że to wyłamywanie pędów po kwitnieniu może mieć znaczenie dla młodych roślin. Te starsze może nie zwracają na to uwagi

Powojniki i piwonie - do schrupania

Czy mogłabyś coś więcej o Pastelli napisać? Jak zw zdrowiem jej, wzrostem, kolorem (podobno zmiennym) - i w ogóle U mnie nowy projekt jest, ale jeszcze nic publicznie nie piszę, bo muszę sama przetrawić


Dzięki Magara
Kiedyś wyłamywałam wszystkie i w azaliach i rodkach, kwitły obficie, teraz mi już nie zależy na takiej obfitości
Pastella dorasta do około metra, należy do tych zdrowszych róż u mnie, kolor w trakcie przekwitania blednie i nabiera odcienia zielonkawego Lubię tę różyczkę, rośnie u mnie w sąsiedztwie Edenki, tylko jest niższa, pasują do siebie.
Zdradź chociaż czego dotyczy nowy projekt a nie tak rzucisz temat i zostawisz
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 19:55, 17 cze 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13211
No właśnie Magara , jak tak można . Żartuję .
Mirka, może sąsiedzi wpadną na pomysł żeby się osłonić . Chociaż ja bym nie chciała tracić widoku na tak piękny ogród . Ja myślę intensywnie o przesłonie w jednym miejscu i wymyśliłam wernonię. Ponoć dorasta do 2 m. Ma jednak wadę bo na wiosnę trzeba ją nisko przyciąć, jak to w przypadku bylin bywa. Na razie posadziłam w to miejsce sadzonkę szałwii Amistad, ona też dość wysoko rośnie.

W Pastelli zafascynował mnie właśnie dodatek zielonkawego koloru na brzegu kwiatu.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Magara 22:26, 17 cze 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9475
Mirka, dzięki za info Pastella na liście

Projekt oczywiście nowej rabaty Wciąż trawię
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
mirkaka 12:01, 18 cze 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Ulina napisał(a)


Fantastyczny jest sezon na róże, pięknie i obficie kwitną, zdziwiłam się że mają stosunkowo mało mszyc ( raz opryskiwałam naturalnie). Za to na jabłoni miałam w zeszłym sezonie nalot czarnych mszyc, dużo biedronek nad nimi pracowało, więc rozumiem Twoje zaniepokojenie czereśnią. Staram się przy inwazji robić naturalne opryski często na ile pogoda pozwala.

Ostatnio tylko pomarańczowe róże oglądam odpisałam sobie nazwy Twoich. W jakiej kolejności zachwycasz się: chipendale, celebration, westerland, Belwedere ? Wszystkie mi się podobają ale nie wiem gdzie miałabym je posadzić musiałabym przesadzić 2 pnące gdzie indziej. To taki luźny temat do opisu jak znajdziesz czas, bez pośpiechu.

Zazdroszczę że możesz trzymać różę w donicy, u mnie mrówki nie pozwalają stawiać nawet pustych podstawek, od razu budują mrowiska. Inwazja mrówek z mszycami ma też powiązanie. Ale tłumaczę sobie że czyszczą ogród


To prawda, na różach wyjątkowo mało, natomiast na czereśniach, jabłonkach, bobie, jaśminie aż się lepi. U mnie mrówki też siedzą pod donicami, ale jak masz podstawkę to nie włażą do donicy tylko w kostce są.
Róże najbardziej kochane przeze mnie to
Crown Princess Margaret Austina , dość zdrowa
Golden Celebration- głęboka żółć, dość zdrowa
Charles Austin, dość zdrowa
The Pilgrim- jasno żółta, Austina, dość zdrowa
Elfe, ale ona jest chorowita, teraz właśnie złapała rdze, ale jej kwiaty uwielbiam
pozostałe
Tea Clipper Austina wysoka słabo kwitnie
Pat Austin, zwiesza główki , kolor cudny
Bernstein Rose Tantau, niska, kolor ciemna ciepła z domieszką moreli żółć, zdrowa
Westerland wielka, kolczasta, szybko się obsypuje, zmienia kolor pomarańczowy na domieszkę z różem, średnio zdrowa
Belwedere cudny kwiat, ale nie zbudowała sporego krzaczka, cięgle jakaś taka średnia, średnio zdrowa

____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 12:04, 18 cze 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Joku napisał(a)
No właśnie Magara , jak tak można . Żartuję .
Mirka, może sąsiedzi wpadną na pomysł żeby się osłonić . Chociaż ja bym nie chciała tracić widoku na tak piękny ogród . Ja myślę intensywnie o przesłonie w jednym miejscu i wymyśliłam wernonię. Ponoć dorasta do 2 m. Ma jednak wadę bo na wiosnę trzeba ją nisko przyciąć, jak to w przypadku bylin bywa. Na razie posadziłam w to miejsce sadzonkę szałwii Amistad, ona też dość wysoko rośnie.

W Pastelli zafascynował mnie właśnie dodatek zielonkawego koloru na brzegu kwiatu.


Jesienią tylko będziesz miała jej przesłonę, nie warto wg mnie.
Ja myślę jeszcze o laurowiśniach, mam dwie w lasku, wyprowadziłam je na drzewka, akurat mają odpowiednią wysokość, tylko czy na patelni dadzą radę?
Myślę jeszcze o bzie Ewa, już mam tam jednego, może drugiego posadzę?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 12:06, 18 cze 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Eupraksja napisał(a)


I nie boisz się im tak pozwalać się panoszyć w tych szczelinach? Jakoś sobie od razu wyobrażam, że z czasem korzenie wysadzą kostkę Chociaż prawda, że wyglądają przepięknie.


Nie, tam mam obwódkę z większych kamieni, one i tak trochę już się przechylają w stronę rabaty, robią w ten sposób miejsce na te roślinki
Mnie się podobają rośliny wsiane w kostkę, tylko nie wszędzie
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 12:41, 18 cze 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Magara napisał(a)
Mirka, dzięki za info Pastella na liście

Projekt oczywiście nowej rabaty Wciąż trawię


Nowej rabaty, tylko jakiej, czyżby z różami

Byłam u Ciebie i już wiem
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 17:13, 19 cze 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Wszystkie moje pomidory Stara babcina Malinówka wywalone, Miały wirusa jakiejś mozaiki
Ziemię odkaziłam, spirytusem i wrzątkiem, mam nadzieję że dobrze. Folię odkaziłam spirytusem.
Dziś zamówiłam w necie 6 nowych sadzonek Bawole Serce odmiana Corazon F1, Rosamunda F1, Czekoladowy Cubalibre F1. Wszystkie mają w opisie odporność na wirusa mozaiki, tyle że nie wiadomo jakiego, bo jest ich kilka
Zakładam że tego najpopularniejszego, i że ja właśnie takiego miałam.
Zużyłam 5 l spirytusu Każdy dołek i wokół niego zalałam 3 l wrzątku. Wszystkie dżdżowniczki i inne żyjątka ugotowane ale zaszczepię te doły nowym kompostem w którym dżdżownic jest masa
Trzymajcie kciuki, żeby się udało, żeby nowe sadzonki nie zachorowały

____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Polon 17:18, 19 cze 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1032
Pechowo z tymi pomidorami. Tyle się człowiek nabiega, wysiewy, doglądanie, czas a tu taki zonk. Bardzo współczuję

Po takich zabiegach nowe dadzą radę, a jak jeszcze wzięłaś odporne, to już w ogóle powinno być super bezpiecznie
____________________
Malgo - u Polon
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies