Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszystkiego po trochu » Edycja postu

Wszystkiego po trochu

mirkaka 14:40, 15 lis 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11137
vita napisał(a)


Też mi błądzą po głowie podobne myśli- jak przetrwać do wiosny?
Jak co roku, chociaż z biegiem lat coraz ciężej
Patrząc na Twoje fotki doceniam wartość wypielęgnowanego trawnika, zwłaszcza jesienią. Moja dogadywana firma na położenie rolek trawy, po paru ponagleniach nie odezwała się. Miałam już kosztorys, uzgodniliśmy szczegóły, zależało mi na automatycznym nawadnianiu, przepadło. Może w przyszłym roku?
Zadziwia mnie jak potrafisz identyfikować szkodniki i choroby roślin. Ach to trociniarka, he he Zostały mi jeszcze trzy potężne brzozy w ogrodzie, z czego dwie rosną na zboczu, granicy obniżeń, jak przyjdzie jakaś nawałnica może wyrwać je z korzeniami.





U nas ostatnie dni są w miarę ładne, prawie bez wiatru i słoneczko, i nawet dość ciepło, więc jakoś jest lepiej, coś porobię w ogrodzie, powycinam suchelce, ale najgorsze jak pogoda ponura, taka była wczoraj, no masakra, powtarzam sobie że to tylko 2-3 miesiące, potem dzień dłuższy a i słońca więcej.
Brzozy na skraju skarpy mogą być powodem do zmartwień, są coraz większe, ale jeśli są zdrowe, to może nie trzeba się martwić. Moja brzoza była wielka, miała już zniszczony pień u podstawy, próchniał, mogłam go ręką wyjmować. Bardzo się bałam że większa wichura spowoduje powalenie tego drzewa, teraz odczułam ulgę
O trociniarce pewnie nigdy bym nie myślała, gdybym nie znalazła jej gąsienicy wielkiej i grubej jak palec. Szukałam w googlach, aż znalazłam co to
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 17:49, 15 lis 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Chyba przez zmiany klimatyczne i łagodniejsze zimy pojawia się coraz więcej szkodników nieznanych dotychczas. Ostatnio widziałam w Sopocie szpaler tujowy w połowie ogołocony zupełnie z zielonych gałązek. A przecież dotychczas brzozy, żywotniki uchodziły za gatunki mało podatne na choroby, szkodniki.
Tak sobie myślę ze gdyby jakiś szkodnik wybrał sobie moje szmaragdy byłoby to jakieś rozwiązanie . Tylko co ja bym posadziła w prześwity po nich?
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
mirkaka 14:04, 16 lis 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11137
Joku napisał(a)
Chyba przez zmiany klimatyczne i łagodniejsze zimy pojawia się coraz więcej szkodników nieznanych dotychczas. Ostatnio widziałam w Sopocie szpaler tujowy w połowie ogołocony zupełnie z zielonych gałązek. A przecież dotychczas brzozy, żywotniki uchodziły za gatunki mało podatne na choroby, szkodniki.
Tak sobie myślę ze gdyby jakiś szkodnik wybrał sobie moje szmaragdy byłoby to jakieś rozwiązanie . Tylko co ja bym posadziła w prześwity po nich?


Cisy, są łatwiejsze w utrzymaniu wielkości, grubości, możesz co kilka lat ciąć radykalnie, odbudują się. Twoje stożki też już są grubaśne, można odmładzać, choć ciągle wyglądają ładnie, ale kiedyś będą grubsze niż wyższe Też mam takiego jednego, kiedyś był kulą która zrobiła się ogromna, to postanowiłam zrobić z niej stożek I teraz już ten stożek jest dość gruby
Albo, przepleść jakąś matę w ogrodzenie, będzie więcej miejsca na rośliny i nie będzie takiej konkurencji w korzeniach.
Albo ogołocić je na drzewka, i na płot przepleść matę. Czasami są takie maty ładne, trzeba poszukać. Gdzieś widziałam takie pasy poprzeplatane, całkiem fajnie to wyglądało, tylko trzeba jakieś maskujące kolory znaleźć

A z drugiej strony, starzejemy się, może zostawić te tuje, i tak za kilka lat nie będzie już takiej siły i energii żeby działać w ogrodzie
Ja myśląc o tym wywaliłam u siebie kolczastego ognika i przesadziłam w jego miejsce magnolię, przy niej nie będę miała żadnej roboty a wiosną będzie cieszyć Cięcie coroczne ognika to była masakra
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 16:44, 16 lis 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
W tym roku na wiosnę przycięłam radykalnie kulę cisową przy tarasie bo kolidowała z rosnącym obok palibinem. Do lipca było brzydko, teraz wygląda całkiem, całkiem. Szybko wyrosły świeże gałązki.
Ostatnio w którymś z marketów zwróciła moją uwagę mata z bambusa, bardzo ładnie ładnie wyglądała, była starannie zrobiona. Natomiast te paski przeplecione przez druciane panele ogrodzeniowe widuję na osiedlu. Wyglądają lepiej niż wiecznie zwiewane maty w stylu gęsto tkanej siatki ale nie wiadomo jak długo będą tak wyglądać. Niemniej jednak jakieś rozwiązanie to jest.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
mirkaka 09:43, 17 lis 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11137
Joku napisał(a)
W tym roku na wiosnę przycięłam radykalnie kulę cisową przy tarasie bo kolidowała z rosnącym obok palibinem. Do lipca było brzydko, teraz wygląda całkiem, całkiem. Szybko wyrosły świeże gałązki.
Ostatnio w którymś z marketów zwróciła moją uwagę mata z bambusa, bardzo ładnie ładnie wyglądała, była starannie zrobiona. Natomiast te paski przeplecione przez druciane panele ogrodzeniowe widuję na osiedlu. Wyglądają lepiej niż wiecznie zwiewane maty w stylu gęsto tkanej siatki ale nie wiadomo jak długo będą tak wyglądać. Niemniej jednak jakieś rozwiązanie to jest.


Trudno powiedzieć co lepsze czy trwalsze
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Rumianka 14:14, 19 lis 2025


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11197
Witaj Mireczko, doczytałam, że brzoza nie dała rady zwyciężyć z tymi paskudztwami zagnieżdżonymi w pniu. Ubytek nawet nie jest widoczny. Oby tylko więcej drzew nie było zaifekowanych. Ogród w jesiennej szacie prezentuje się znakomicie. Teraz będę zaglądać, pozdróweczki zostawiam.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
mirkaka 10:01, 20 lis 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11137
Rumianka napisał(a)
Witaj Mireczko, doczytałam, że brzoza nie dała rady zwyciężyć z tymi paskudztwami zagnieżdżonymi w pniu. Ubytek nawet nie jest widoczny. Oby tylko więcej drzew nie było zaifekowanych. Ogród w jesiennej szacie prezentuje się znakomicie. Teraz będę zaglądać, pozdróweczki zostawiam.


Witaj, czytam u Ciebie że nareszcie noga się zagoiła

Pozostałe brzozy chyba też mają szkodnika, wiosną będę walczyć, teraz już nie mam napędu
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 10:10, 20 lis 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11137
Jola na stronie 1098, są zdjęcia zimowitów od Vity i chyba krokusów jesiennych od Ciebie. Zajrzyj, może odnalazły się te od Ciebie? Czy może to wszystko zimowity, ale jeśli mnie pamięć nie myli to od niej dostałam te białe i fioletowe pełne, czyli od Ciebie mogłyby by być te różowe ?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 18:20, 20 lis 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Moim zdaniem to są dwie odmiany zimowitów. Krokusy, a raczej krokusa jesiennego pokazałam u mnie na stronie 942, przedostatnia seria zdjęć opisana jako drobiazgi . U krokusów pręciki są pomarańczowe, chyba grubsze i mniej liczne. U mnie żadne kwiaty się nie pokazały w miejscu gdzie wysypałam zawartość doniczki. Mam wątpliwość co w ogóle wykopałam i czy przypadkiem cebulki nie zostały w ziemi chociaż szczypiorki przez kilka tygodni były zielone. A kopałam oszczędnie dlatego że miejscówka była pod magnolią więc starałam za bardzo nie pokiereszować korzeni magnolii.
Będę patrzeć wiosną czy wyrosną jakieś liście w miejscu gdzie sypnęłam , zrobię też zdjęcie liściom krokusów żebyś wiedziała czego szukać .

PS! zdjęcia takie sobie ale lepszych nie mam .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Dorota321 12:56, 01 gru 2025


Dołączył: 28 wrz 2021
Posty: 1229
Mirko kilka cebulek posadziłam, myślę że będą ,, bączki,, znacznie szybciej.
Ja mam ognika i trzymam go dla gili. W śnieżne zimy nie ma piękniejszego widoku jak ognik przybrany chmarą czerwonych gili.
____________________
W moim małym ogródeczku cz. II ***W moim małym ogródeczku cz.I
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies