Mirko, ona jest latem różowa, dopiero jesienią się tak przebarwia.
Rośnie u mnie od zachodu, czyli słońce ma od ok 12 do wieczora. Nie okrywam jej na zimę.
taka jest w lipcu
Hortensja- marzenie! Kwitnie na zeszłorocznych pędach? Są takie rejony, gdzie ich nawet zabezpieczać nie trzeba. Ile ma lat? Czy dobrze widzę, na pierwszym planie kosmos czekoladowy? Czyżby też u Ciebie zimował? Możliwe, ech!