Nasionka - standart, bez ciekawostek Ceny wiosennych kwitnących , jak widać, wyższe niż u mnie na targu

Było też coś dla ciała, regionalne potrawy, wyroby wędliniarskie, ciasta.
Serniczek - pychaa


a także pokaz robótek kurpiowskich serwetek. Ciekawe, dla cierpliwych..

Były też donice różne, ceramiczne i z kompozytu.
Tu ceramika wypalana

Kupiłam kilka jeżówek, orliki, czerwone czosnki, biały łubin i to chyba na tyle

Ja głodna właśnie, więc najbardziej jedzenie moją uwagę zwróciło ceny faktycznie nie powalały..

Szkoda ze nie byłaś wczoraj...bylo nas kilka, zdjęcia w osobnym wątku

Alu, nic z ogrodu nie pokazujesz, a na pewno cosik już wyłazi.
Pogoda pewnie i was piękna i pewnie ryłaś ile wlezie, moc uścisków zostawiam

Milka napisał(a)

Alu, nic z ogrodu nie pokazujesz, a na pewno cosik już wyłazi.
Pogoda pewnie i was piękna i pewnie ryłaś ile wlezie, moc uścisków zostawiam

Coraz większe zniechęcenie mnie ogarnia, pokazać nie mam co To co wychodzi, jakieś rachityczne (krokusy) lub chore (trawy).
Pracy włożyłam sporo, porządkując sukcesywnie kolejne partie ogrodu, wywalając tu i ówdzie to co mi nie pasuje (żurawki).
Ale efektu na razie nie ma.

Zabrałam się dzisiaj za trawki ID, wykopałam część bo szpecą frontową stronę przed wejściem do domu.
Trawki wyglądają tak



Nie wiem czy wywalić, czy próbować ratować