no brak silnej woli
to chyba nieuleczalny nałóg takie wysiewy wiosenne
ale nie ma co tego leczyć

Macham!

Ależ wiosenne wysiewy!
Ja nic nie sieję na parapetach wysieję później i wystawię od razu do ogrodu w słoneczne miejsce
U mnie nadaj zawierucha

Zoja, Aniu dzięki za odwiedziny, każdego dnia rozpoczynam od sprawdzenia moich "dzieciaczków", widać, że nabierają rozpędu, po nocy widać nawet 2 cm przyrosty

Dzisiaj piękna ciepła pogoda, skorzystałam i pocięłam hortensje i róże.
I tu, przy różach niemiła niespodzianka, chyba wszystkie róże mają w przekroju takie czarne lub brązowe kółka, nie wiem co to jest, wiele gałązek musiałam wyciąć do ziemi, obawiam się, że zła kondycja moich róź skończy się trudnym rozstaniem
Szukając identyfikacji róźanej choroby trafiłam na stronie Rozarium taki oto przepis, kopiuję go dla pamięci. Dotyczy bruzdownicy.

" Zwalczamy je tam gdzie wystąpiły duże szkody rozpoczynając na przełomie marca i kwietnia rozsypując i mieszając płytko z glebą Basudin 10 GR 6-10 g/m2 lub Diazinon 10 GR 8-12g/m2 i to samo powtarzamy w połowie czerwca w celu zniszczenia wylęgających się larw."

Byłam dzisiaj w sklepie ogrodniczym i dowiedziałam się, że Basudin i Diazinon zostały wycofane z rynku I co teraz, czym zastąpić?

Pokaż swego derenia ciekawa jestem jak duży jest. wysiewy idą w górę będzie robota.Pozdrawiam

Proszę bardzo, oto mój dereń Rubrum




Kiepskie te zdjęcia, brakuje dobrego, ciemnego tła, ale wprawne oko może dojrzeć mnóstwo pączków chyba kwiatowych.

Ale pączków masz. Coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że mój jednak nie będzie kwitł .

A tutaj moje serby z fytoftorozą (diagnoza Mazana).
Zupełnie niezauważalnie dokonała się grzybowa infekcja, bardzo groźna, dzisiaj było pryskanie i podlewanie Previcurem, Proplantem Substrala, za 7-10 dni powtórka.
Kiepsko byłoby, gdyby wszyskie serby podzieliły los na razie tego jednego, ale widzę że wszystkie mają problem

To jest drzewko wykopane, do utylizacji, tak wygląda korzeń

a tak pozostała część drzewka



a tak wyglądają inne drzewka z objawami fytoftorozą

Oj szkoda tych serbów Alicjo.
Może Previcur pomoże i bejdzie się be większych strat. Ja uratowałam katalpę kilka lat temu, a pół drzewa miało zwiędnięte liście.

A to ciekawe bo wprzypatrzyłam się gałązkom i zastanawiam się bo w Twoim krzaczku widzę 2 swoje różne gałązki .tak jakby ja złączyła 2 różne krzaki .jedne wyprostowane w górę a drugie pogięte .No nic czekam co będzie .Na razie niech rosną . Dzięki za zdjęcia Może te moje z prostymi gałązkami jak będą kwitnąć to też się powyginają .Zobaczymy .Pozdrawiam

Strasznie żal serbów. Koszt i dbanie.
Ale w wysiewach, to sobie Alu poszalałaś, jak ogarniesz to? Bo ogród juz masz bogaty po brzegi