Witam Gości w ten niedzielny, nadal upalny wieczór

Zgodnie z zapowiedzią kilka fotek oddających aktualny stan ogrodu, wypieszczony na maxa, chwasty nie miały szans w starciu z moją mamą

, ja natomiast zrobiłam troszkę poprawek w nasadzeniach , poprzenosiłam też rzadsze odmiany hortensji w bardziej eksponowane miejsca , dwa spore iglaki również załapały się na przeprowadzkę, i na dzień dzisiejszy uważam, że przynajmniej do jesieni poprawek nie będzie. Na forum zaglądam, mimo wszystko rzadziej niż bym chciała ale nie mogę żyć tylko ogrodem więc musicie mi wybaczyć. Pół wieku minęło, dzeci wprawdzie nadal na moim utrzymaniu ale odchowane, dom i ogród jest,a ja mam też inne marzenia - spróbuję się do nich zbliżyć

Oczywiście od czau do czasu będę wpadać, musowo jak pojawią się hortensje. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, trzymam kciuki też za Wasze ogrodowe pasje i bardzo dziękuję, że do mnie mimo wszystko zaglądacie