chojna napisał(a)

Ale trafiłam!
Sylwia cudnie!
A budleje jak panny młode! Aż datę sprawdziłam

Budleje od Irenki, prawie zimą sadzone, długo się zbierały, ale dały czadu

Katkak napisał(a)

Nieprawdopodobnie Ci to wszystko porosło. I kiedy ja się pytam? . Co za altanę kombinujesz? Nie mów, że tą pergolę co ostatnio Wojtuś robił będziesz przenosić? Ona super jest.

Nie nie, będzie druga z drugiej strony ścieżki, targowałam się ostro

Katkak napisał(a)

Fakt, w takiej dużej grupie robią wrażenie .

Dosadzę jeszcze jedną różową z przydomowego

Katkak napisał(a)

Fajnie wije się ta ścieżka .

Do plewienia bo zasiało się w niej całe bogactwo zieleniale też ją lubię

Jestem już po całym dniu , a dzisiaj młyn miałam. Ale od południa już ogrodowo było
Em wpadł w piwnicę i płytki już kładziei tak to wygląda...

może w tygodniu skończy
A ja szalałam w ogrodzie i zmieniłam pewne miejsce

Brakło mi materiału więc musiałam na szybko zorganizować....jak to ja


czary mary .....trochę wody i.... nie do wiary


i wszystko wraca na miejsce , a jednak wygląda zupełnie inaczej


Jeszcze mi zostało skrzyneczki pomalować , ale muszę farbę kupić

Bardzo schludnie teraz wygląda



i chyba się w klimat wpisało

Oprócz zmiany zafundowałam opryskiwanie na grzyba wszystkim tujkom, innym kłujakom i jeszcze kilku innym roślinkom, za radą Ani zapobiegawczo, żeby mi znowu nie zbrązowiały
Posadziłam 4 wrzosy na wrzosowisku i cebulowe zakupione ostatnio w B... w rabacie pod łąką, a na koniec już prawie do gwiazd obszarpałam z chwastów i chwaścików rabatę wężową bo za tydzień czeka ją początek zmian
Nic więcej mi się nie udało,bo noc, ale to może i dobrze bo padłam
Chłopaki po docinali trawę przy ścieżkach z plastrów i skosili w przydomowym, wyzbierali liście przy oczku choć dzisiaj z mega oporami im to szło

Wcześniej było tak

i teraz