Wielkość działki robi wrażenie

Znowu zakupu! Ja już nie nadążam za taką ilością roślin u Ciebie

Roślinki dosadzone

Witam Cię Basiu w moich progach, zajrzałam do Cię i widzę, że nie tylko ja z taczkami latam, u mnie się sąsiedzi śmieją od czego mam męża.

Marga działka wielka to i roślin mus być dużo bo inaczej giną mi w tej przestrzeni, a że zakupoholizm ogrodowy mi grozi to staram się kupować tanio haha

A tak to wygląda z suchą rzeką, a w zasadzie strumieniem chyba powinnam powiedzieć

A tu po połączeniu rabat

Robi wrażenie
A zakupy super, no i kwitnie Ci już canna, a moje jeszcze, choć też były pędzone w doniczkach w domu i dopiero po Zośce poszły do gruntu. No nic będę czekała

sylwia_slomczewska napisał(a)

asa7 Witam krajankę w mych skromnych progach, odpisałam u Ciebie, a siła idzie z rozpędu haha, gdybyśmy się zatrzymali to emocje opadną i chęci odejdą, a tak ciągle coś się zmienia coś dzieje i tylko portfel pustkami zieje - ooo rymy mi wyszły

dzięki za wizytę u mnie i cenne uwagi . Nie mogę wyjść z podziwu ile potraficie zrobić w krótkim czasie. Nas już siły opadają w tym roku. Teraz zwolniałm tempo i zastawniam się, czy nie wynająć projektanta, bo już nie mam więcej pomysłów, szczególnie nie mam pomysłów na kształt rabat w drugiej części działki. Chciałabym jak najmniej trawy, ale też już nie mam siły na wydzielanie rabat, bo mam okropną gliniastą ziemię. Teraz niby trochę popadało ale tyle co nic. Wbić łopatę w moją ziemię jest ciężko. Samo kopanie dołków pod rosliny to mordęga, a co dopiero wyznaczanie rabat. Jak sadzilismy borówki to nie obyło się nawet bez młota udarowego bo jakiś wielki kamień na dnie siedział. A ile kasy idzie na rośliny i ziemię, bo niestety muszę sporo dodawać ziemi z worków. Chętnie dowiem się, gdzie kupujesz tanio rosliny pisałaś coś o szkółce w okolicy Igłomskiej - nie kojarzę takiej - nie mam bardzo daleko, choć bardzo rzadko jestem w tamtej okolicy. Mozesz podać dokładniejsze namiary?