gdzies wyczytalam hmm chyba u Dominiki, ze mamy ten sam zawod wiec przelecialam przywitac kolezanke po fachu

Moje róże jedna tonie w orlikach, druga w ostróżkach, a reszta niczym nie podsadzona ale może jakieś rozplenice dać w nogi Jeśli chcesz bardziej formalnie

Nie pani, moja droga Magdo brzmi zbyt poważnie..serce to mam i do roślin też
zmiany zaczęłam dopiero co,ale nie ukrywam,że roślinki mnie lubią..i nie dadzą czekać długo na efekt

Sylwia,już wyobrażam sobie te niebieskości przy róży..miodzio połączenie.

Przed moją pnącą i u jej boku rośnie już rozchodnik w ilości 4 sztuki i dumam ,czy go zostawić?
Obok lub pomiędzy będzie Hakonechloa "Aureola"...mam już kilkanaście solidnych kęp i bardzo ją lubię biorę jeszcze pod uwagę konwalijnik.

Ewo,dzięki za podpowiedź..coś pomyślę i może ubiegłoroczne zmienią miejsce

Jest mi miło Ewo, nie mam dużego doświadczenia z roślinkami, dopiero tworze projekty swoich rabat, ale pozwolę sobie powiedzieć co mi w głowie siedzi odnośnie tej pnącej róży ja bym zastanowiła się nad posadzeniem przed albo wokół niej białych azali, trawki też będą pięknie się komponowały.

A ta hakone Aureola jest bardziej zielona niż żółta?
Bo moją All gold słońce przypala a Twoja jak się ma?

Reniu, moja jest bardziej zielona latem; jesienią fajnie się przebarwiła w czerwoności i brązy.