Witam Ewa- w wątku Polinki pisałaś o dołowaniu trawek zakupionych na jesień, możesz mi coś więcej na ten temat powiedzieć? Zakupiłam wczoraj piękne rozplenice morning light i wiadomo chciałabym im pomóc jak najlepiej przetrwać zimę.
Witaj u mnie całe doniczki wraz z rosnącymi w nich roślinami zakopujemy w ziemi, a od góry okrywamy delikatnie materiałem ściółkowym. Może być to ściółka z liści, słomy czy trocin. Ściółkę, to wiadomo, trochę później zrobisz. Powodzenia
Dziękuję bardzo za szybką odp, zastosuje tę metodę. U mnie przez weekend bardzo wlało, jak ziemia troszkę podeschnie zadołuje trawki i będą już sobie czekać tak do przyszłego roku
No na takie zastosowanie pończoch bym nie wpadła, uśmiałam się. Ja w sobotę selekcję zrobiłam, niestety od częścikarteczki mi wyblakły i nie wiem co mam. U mnie ogromna ilość małych cebul. Pójdą na przechowalnik z tyłu domu.
)) każde zastosowanie dobre, jeżeli tylko się sprawdzi.
Ja sobie nie zaznaczyłam kolorów...mam nadzieję, że nie będzie misz- maszu. Najlepszy sposób to wstążeczki z kolorem. Z drobnicą też tak zrobię; pójdą do małych doniczek i niech nabierają masy.
Dziękuję...miło bardzo. Dzisiaj skosiłam trawkę i mam po deszczu niesamowitą zieleń.
Kochana !!!!!!!!!!!!!! Jesteś wielka )))))))) Jak ja Ci dziękuję za te zdjęcia, jaki to dobry sposób U mnie zawsze w doniczkach, skrzynkach, skrzyneczkach, już raz wszystko mi się wywaliło i wymieszało odmiany. Zgapiam i jeszcze raz wielkie dziękuję