dorowel
19:10, 09 cze 2015
Dołączył: 25 kwi 2015
Posty: 227
Też fajny pomysł, ale wierzby coś mi ostatnio nie idą. Hakuro ciągle na jakby popalone jasne końcówki, chociaż uparcie leję jej wody. Mam jeszcze wierzbę Iwę i mandżurską, obie zjedzone przez mszyce, pomimo oprysków. Na jednej zauważyłam dziwne zjawisko. Wyglądała jakby ktoś na nią napluł. W wielu miejscach widać było białą gęstą pianę, i jakieś zielone liszki w ogromnej ilości. Liście zjedzone były całkiem. Przestraszyłam się, dokonałam radykalnego cięcia i komisyjnego spalenia w ognisku. Liczę na to, że odrośnie bez szkody.
____________________
Dorota-Wielkie plany na mały ogródek, zwierzenia Dorotki
Dorota-Wielkie plany na mały ogródek, zwierzenia Dorotki