Aga tak więc dzięki Tobie wiem iz ja dostałam od szwagierki trawkę o nazwie Mozga trzcinowata 'Luteopicta'. Różni sie od Twojej tylko kolorem bo bardziej wpada w żółty. Kurcze ale Twoja mi sie bardziej podoba bo ja żółtego w ogrodzie nie chcę...Rozłazi sie błyskawicznie i po ścięciu kosiarką przez mąża rok temu odrodziła się jeszcze gęstsza i mocniejsza. Zastanawiam się co z nią zrobić i kurcze chyba wymienię na Twoją. myślałam o długim pasie przed moim żywopłotem z pęcherznicy diabolo. Miałaby być tylko trawa i zielone kulki...
Nie jest prosto ją wywalić bez generalnej rewolucji na rabacie, łącznie z wywiezieniem ziemi, bo kłącza siedzą. Wiem, bo toczę wojnę z tą żółtą właśnie przy szambie , najlepiej ją mieć w zakopanym pojemniku, betonowym korytku i po problemie.
Aga, jak Ty masz ślicznie! Nie poznałam Twojego frontu wcale, tak rzadko go pokazujesz. Nie przejmuj się zaawansowaniem wiosny w ogrodowiskowych ogrodach. Wiadomo, że na zachodzie Polski jest dużo cieplej. U mnie też dopiero krzewy i drzewa startują. Za to chwasty mam po kolana
Dziś pierwszy dzień od wieeeelu miesięcy kiedy poczuliśmy klimat lata, słońce wysoko, bezchmurne niebo. I cały dzień na ogród. Zieleń ruszyła. Nie ruszyły rozplenice. tylko 2 z 12 wypuszczają zielone.
No wreszcie jesteś i jeszcze zdjęcia takie śliczne - Twojego frontu to ja jeszcze nigdy nie widziałam - ślicznie macie. Klony przepiękne, od dawna je masz?
Rozplenice może jeszcze ruszą, lawendy i u mnie niektóre mocno dostały
Część przy garażu dopiero dokończona, ale front już ma 5 lat. Nie jest szczególnie wyrafinowany i ogrodowiskowy, bo głównie iglaki. Kloniki też sadzone 5 lat temu, niby rosną, ale tempo straszne. Sadząc spodziewałam się już ładnych średniej wielkości drzewek po takim czasie.