Kupiłam na bazarze kwitnące, prosto od chłopa spod folii. Ale chyba im dobrze bo pierwsze kwiaty juz przekwitly i puscily duzo nowych pączków. Ogrod poszedł na czas jakis w odstawkę. Zaczynamy budowę garaźu a za 2 miesìace wezmę się za tę połowę ogrodu.
Jak rozbudowa się zakończy, jeszcze raz ta strona działki do zrobienia. Dziś rosną tam iglaki i owocowe. Chcę dosadzić rząd brzózek, duże rozplenice, lawendy, szławie i kilka gracilimusów. I tyle.