ja byłam po dorenbooski - ponad 2 metry coś 28-30 zł ( u mnie 75 co prawda grubsze pnie ale przy kilku sztukach jest duża różnica)- miałam bardzo mało czasu więc złapałam brzozy i musiałam wracać - żałuję ale bez żadnego żebrania dostałam rabat i wydałam z 70 zł mniej niż planowałam - kto tego nie lubi ? - tych szkółek tam jest naprawdę sporo - jak się jedzie dużo szyldów.
Nigdy nie byłam, choć wiele razy przejeżdzałam, ale zawsze w drodze, zawsze szybko, spóźnieni, z wrzeszczącymi dziećmi.
Ja za swoje doorenbosy zapłaciłam 98 zł za sztukę z transportem pod dom, a mają ze 2,5 metra. Oczywiście że się opłaca w Końskowoli.
Mąż mi kiedyś obiecał wspólny maraton po tamtych szkółkach, taki romantyczny wypad, tylko ja, on i.... ogrodnicze ))