No Nie ma to jak dobra motywacja

hahah
nie tnę jeszcze hihihi
wariatki
cisów mi nie szkoda było ciąć Asia
też cięłam
ale te tuje no wiesz jakieś takie większe i ciachać!!???

Roocika napisał(a)

Kamila, nie zaglądałam ale już się poprawiam. Pozdrawiam
Edit, czy te duże miskanty to Gracimullus czy inne ? I masz derenie i kaliny i w ogóle pięknie

witaj witaj
chodzi ci o mikanty obok świerka? te dwa? bo jeśli tak to są Yakushima Dwarf

ciąć będzie małż bo jemu się ręka nie zawaha - co u mnie mogłoby się zdarzyć

czekac trzeba do soboty o ile będzie pogoda

Czyli jutro czekamy na fotorelację z cięcia . Mnie to też czeka więc chętnie popatrzę jak się do tego zabrać .

Jutro będę robić to samo co Twoj mąż

Oj zmienił się Twój ogród, jakoś tak przytył

Kasia i Iwonka o cóż tujki dalej w stanie nienaruszonym, pogodna niestety nie pozwoliła na żadne prace w przerwach deszczu trawę skosiłam a umęczyłam się okropnie.

padało do wczoraj dwa tygodnie zero słońca zimno
kto to widział żeby 30 maja w centralnym grzać>??!!! dziś chwilowo bez deszczu ale pochmurno

wszystko ulane tym deszczem. no niby dobrze że padał ale bez przesady

nie kwitnie nic poza kilkoma kocimiętkami i jedną krzewuszką , czosnki zastygły w półkulach róże nawet nie myślą pączki zawiązywać szałwii jeszcze daleko piwoniom też

No a ja Ci tego deszczu naprawdę zazdroszcze...

Anda napisał(a)

No a ja Ci tego deszczu naprawdę zazdroszczę...

tydzień temu jeszcze się cieszyłam ze pada...ale teraz już nie