wiosna nieśmiało puka do drzwi
chociaż ranek powitał mnie -3 i śniegiem
no ale ostatni dzień lutego - więc ma jeszcze prawo i to w górach
nie ukrywam, że miałam nadzieję na ładniejsza pogodę...już jako że jutro 1 marca
ogródek po części wysprzątany do ścięcia zostały 4 największe miskanty, trawy carexy pościnałam hakonki też - może nic im nie bedzie
do posprzątania - lekkiego rabaty z fruwających traw i liści, trawnik do wygrabienia i nowa rabata do przekopania
zostawiam kilka kwiatuszków , na znak że wątek zyje