tydzień temu dzieliłam i przesadzałam, z kwiatami. Warunek - dołek dość głęboki, zrobione tzw "błotko" (jak to mój teść mawia) i podlewanie!!!! pierwsze dwa, trzy dni. Co tylko kwiatki łepki schylają to lanie wody. I stoją na baczność i dalej kwitną
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Duża się trochę ruszyła marnie do innych na forum ale cieszę się że się rośliny przyjęły. Jedynie jedellohy di wymiany psy zniszczyły.trzcinnika kocham