tak później ma zielone liście
ja forsycję mam bo mi się z dzieciństwem kojarzy no i na wiosnę pięknie wygląda
to pierwszy krzew który posadziłam na nowej chałpie

czyli byłoby tak: forsycja, hortensja(jaka?), hortensja limelight, irysy i na dole konwalnik tak?

a irysy chyba długo kwitną? może być z kolorami przekłamane ale to tak by wyglądało, zasadziłam Ci jeszcze po kepce irysów dla powtórzenia



tylko chyba zanim limki zaczną przebarwiać się na różowo, to irysy już nie kwitną, nie wiem bo nie mam. Moje limki teraz pomału juz zaczynają się różowić

forsycja
tu masz rację kępka irysów
hortensja ogrodowa nie wiem jaka
limka
irysy
konwalnik
masz rację co do kwitnienia
ale to dobrze przekwitną irysy zakwitną hortki

no to może być, tylko limka do tak pewnie zajmie blisko metra szerokości jak się rozrośnie, jak będziesz wybierał to taką bardziej rozrośniętą od dołu, bo ja mam najstarszą z dwóch patyków wszystko wyrasta, na górze ładnie rozrosnięta ale dół to tylko te dwa łyse drągi

no, a liście irysów to chyba długi czas ładne, nie? tylko potem jak hortensje podrosną, zeby konwalnika Ci nie przysłoniły

no wiem że się na szerokość rozrasta hmmm luknę dzisiaj ale powinna się zmieścić
mam nadzieję że uda mi się to dzisiaj przygotować

dzisiaj mam w planie przesadzić konwalnika i może kupię dziś limkę wjadę po pracy do szkółki zobaczyć czy jest jakaś w sprzedazy

dzięki

Jestem,wczytać się muszę

A jest możliwość żebyś trochę wydrapała przed forsycją? Forsycją jest ładna wiosną potem może robić za tło do np limek?

amelia_b napisał(a)

A jest możliwość żebyś trochę wydrapała przed forsycją? Forsycją jest ładna wiosną potem może robić za tło do np limek?

nie bardzo trochę tu ograniczona jestem bo często biegają i dzieci i pies
moze kiedyś na razie przed forsycją coś niskiego i wąskiego czyli np konwalnik

może dzisiaj pstryknę fotki to będzie lepiej widać

A forsycje masz na pniu czy krzaczastą?dobry pomysł ze zdjęciem to się trochę rozjaśnia

Kawa napisał(a)

takie tam

W dyskusję koncepcyjną się nie zagłębiam, bo jakoś nie mam weny ostatnio
Powiem tylko, że kocham astry, pomimo że jakąś taką jesienną nostalgię we mnie budzą...

Buziaki