Paulinko - u mnie ruszyło przez weekend bo ciepło było teraz wszystko stoi zimno wróciło to i roślinkom się nic nie chce
Mirellko - wiosennie to za dużo powiedziane ale jakaś namiastka wiosny jest
Agatko - no widzisz jak kilka wyrwałam zanim się opamiętałam zeby jednak uciąć
Monia - te moje opryski to dopero pierwszy raz wiesz jak miałam mszyce to rach ciach i chemią je a później pomyślałam że ja je chemią a ta chemia do mnie później wraca, więc próbuję teraz w tym sezonie ekologicznie, no i może placebo ale już wierzę że zadziała
Joluś - cieszę się że doczytałaś
Tochunia - witam Cię wiosennie
Kasia - gdzie tam szaleje, zimno dziś jakby śnieg miał sypnąć
Monia -