Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Droga do spełnienia

Droga do spełnienia

Kawa 19:33, 27 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
dalszy ciąg zrywania darnii i porządkowania.
grzebiąc w ziemi stwierdziłam że w tym tempie powinnam wyrobić się do..
Bożego Narodzenia

posadzilam ambrowca dwie kulki cisowe i jedna niby kulkę
nie ma nawet pokazywać
wszystko osłonięte pikną Zielona siatką przed piesełami
o dziwo hacone żyje wszystko podlalam. do posadzenia klon i heptacodium ale to dopiero wtedy jak zedre darń
i tu kółko się zamyka
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Margerytka40 19:40, 27 mar 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Skąd ja to znam? Nie zrobisz jednego jak drugie nie będzie zrobione. I tak w kółko . Kociokwik normalnie
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
zoja 19:42, 27 mar 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Wow! Pracus z Ciebie ale zdjecia musisz pokazac
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Zana 19:43, 27 mar 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Ogrom prac już wykonałaś. Podłączam się do "kociokwiku", u mnie tak samo.
Nie martw się Kamilko, myślę że ogarniesz temat na długo przed Bożym Narodzeniem. Z tego wszystkiego to chyba zrywanie darni najgorsze.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
AnnaCh 20:04, 27 mar 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Kamila, masz przynajmniej w perspektywie Boże Narodzenie, a ja chyba Boże Narodzenie 2024 roku
Jak Ci się nie śpieszy bardzo to super To może faktycznie w poniedziałek, bo jak wyślę w czwartek, a do piątku nie dojdzie? Lepiej nie ryzykować, wyślę w poniedziałek A jak pokrój? Będziesz cięła, będzie ładna Tata wybierał, wiesz
____________________
Ania - Malutki pod lasem
paulina_ns 20:08, 27 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Kamilka co Ty gadasz, gdzie tam do Bożego Narodzenia, co najwyżej Wielkanocy ja też jutro muszę darn ściągnąć, bo mi róże mają przysłać, kuźwa coś mnie rozbiera i ciezzzzkkkkoooo to widzę, ale zobaczymy może akurat powera dostanę
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
jankosia 22:24, 27 mar 2017


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Nie masz litości kobieto Ty wiesz ile musiałam się "nacofać"? Przesiewacz kompostu pierwsza klasa, nie będziesz musiała czterech liter ćwiczyć jak przy przesiewaniu skrzyneczką W jednej szkółce widzieliśmy z małżem taką maszynę do rozdrabniania, ale nie rębak tylko takie coś specjalnie do kompostownika skonstruowane i umieszczone nad nim- wszystko co na kompost wjeżdżało na taśmę a potem wchodziło w tunelik i wychodziło rozdrobnione. Aż westchnęłam głośno jak to zobaczyłam Małż podglądał co i jak ale nasz kompostownik ze starego drewnianego płotu to nawet samej tej konstrukcji by nie utrzymał :'(
No, ale zmierzałam do tego że proszę tacie pogratulować i ode mnie

Prezenty to i moja zmora Jeszcze od koleżanek to pół biedy a i rodki trzy w zeszłym roku niechciane dostałam (każdy inny- żeby nie było), ale ja moja droga to hakuto miałam prezentowe u siebie Dasz wiarę? Tą od babci w miarę szybko... hmm ale jak już była do wycięcia to nową od chrześnicy dostałam bo w konkursie ekologicznym wygrała. Myślałam że się załamię Ale posadziłam no bo dziecko przecież i teraz chociaż mam czyste sumienie. A i moje bycie eko pomogło bo pieniaczek szybko sobie z hakuro poradził - co to dla niego

Prace pasujące sobie zapisałam - fajne hasło, ukradnę jak tylko odwrócisz głowę

I coś jeszcze ci powiem. Ten płytkowy kwasomierz co pokazywałaś. Podchodziłabym ostrożnie do wyników jakie wskazuje. One kiedyś chyba jakieś pewniejsze były, nie wiem co się z nimi dzieje. W zeszłym roku po kilka razy mierzyłam pod trawnik i wychodziło tak miedzy 6 a 6,5 (nie mogłam się zdecydować) a badanie w laboratorium podało 8,2 Ten są phmetr pokazał mi około 6 w kwaśnym torfie. Wkurzyłam się strasznie, ale nie wiedziałam czy mam reklamować phmetr czy torf, bo obie rzeczy z jednego sklepu
Ja to u siebie praktycznie nie mierzę bo wiem gdzie jaka ziemia ale jak coś jest nawożone to już nie wiem jak sprawdzać

Buziaki.
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
jankosia 22:25, 27 mar 2017


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
O rany o rany, wrrrr. Widzisz! Znowu! Jak piszę z telefonu to nie widzę że to takie długie znowu
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Kawa 08:23, 28 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Margerytka40 napisał(a)
Skąd ja to znam? Nie zrobisz jednego jak drugie nie będzie zrobione. I tak w kółko . Kociokwik normalnie

Asia u mnie najgorsze że jak zacznę robić jedno to w tzw międzyczasie wyjdzie coś innego
chociaż mój mąż twierdzi że nei ma czegoś takiego jak międzyczas z czym ja sie zupełnie nie zgadzam

zoja napisał(a)
Wow! Pracus z Ciebie ale zdjecia musisz pokazac

Zojuś do pracusia to mi daleko a zdjęć nie ma bo nie ma co pokazywać
no chyba że paskudną trawę i poschniete ID

Zana napisał(a)
Ogrom prac już wykonałaś. Podłączam się do "kociokwiku", u mnie tak samo.
Nie martw się Kamilko, myślę że ogarniesz temat na długo przed Bożym Narodzeniem. Z tego wszystkiego to chyba zrywanie darni najgorsze.

Ania - zrywanie darni to dla mnie katorga korzenie głęboko powrastane zimię z każdego kawałka wytrzepuję bo mi jej szkoda a i szastac nie mam czym
ręce 3 noc mi drętwieją

paulina_ns napisał(a)
Kamilka co Ty gadasz, gdzie tam do Bożego Narodzenia, co najwyżej Wielkanocy ja też jutro muszę darn ściągnąć, bo mi róże mają przysłać, kuźwa coś mnie rozbiera i ciezzzzkkkkoooo to widzę, ale zobaczymy może akurat powera dostanę


Paulinko - mnie chyba dopadła grypa żołądkowa
fatalnie się czuję od nocy

AnnaCh napisał(a)
Kamila, masz przynajmniej w perspektywie Boże Narodzenie, a ja chyba Boże Narodzenie 2024 roku
Jak Ci się nie śpieszy bardzo to super To może faktycznie w poniedziałek, bo jak wyślę w czwartek, a do piątku nie dojdzie? Lepiej nie ryzykować, wyślę w poniedziałek A jak pokrój? Będziesz cięła, będzie ładna Tata wybierał, wiesz

Ania no lepiej w poniedziałek jakby co bo do piątku pewnie by nie doszła
pokrój ma fajny i przycięte chyba te 3 główne gałęzie? nie wiem jeszcze co i jak mus poczytać
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Kawa 08:31, 28 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
jankosia napisał(a)
Nie masz litości kobieto Ty wiesz ile musiałam się "nacofać"? Przesiewacz kompostu pierwsza klasa, nie będziesz musiała czterech liter ćwiczyć jak przy przesiewaniu skrzyneczką

Prezenty to i moja zmora Jeszcze od koleżanek to pół biedy a i rodki trzy w zeszłym roku niechciane dostałam (każdy inny- żeby nie było),

Prace pasujące sobie zapisałam - fajne hasło, ukradnę jak tylko odwrócisz głowę

I coś jeszcze ci powiem. Ten płytkowy kwasomierz co pokazywałaś.

Buziaki.

Monia
Przesiewacz super się sprawdza ziemia cudna z niego
z tym ph to sama nie wiem
ale nigdy jakoś nie mierzyłam jaka gleba u mnie jest wiec w sumie nie mam jakiegoś odnośnika

fakt jest faktem że rodkowi coś nie służy
ale chyba znalazłam faje miejsce dla niego tylko musi jeszcze wytrzymać- mam nadzieję że przeżyje

a ze post długi to się cieszę
a codziennie rano pierwsze sprawdzam czy coś nowego na blogu wiesz żeby sobie ryja pocieszyć
mogłabyś coś skrobnąć

buźka
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies