Irenko a ja się wprost zakochałam w Rzeszowie, no dzieje się ęoj dzieje.
Fajnie, cieszę się, bo ja pochodzę z Podkarpacia , a serce sie rwie do stron rodzinnych
Marzenko, a ja byłam myślami z Wami na wypadzie narciarskim
Super pomysła Ci gratuluję i uśmiałam sie z Waszych wyczynów, piersióweczka mi sie ogromnie spodobała
Czarna Górę zwiedziłam na wakacjach jak byłam w Lądku , cudne miejsce
Pozdrawiam i ściskam