W kruklandii

gierczusia 14:50, 18 cze 2020

Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678

mrokasia napisał(a)

Bo my codziennie chodzimy po tym żwirku... i się schylamy co krok

To albo dużo chodzicie albo masz liczną rodzinę bo ja też codziennie chodzę po swoim i chwastów mam co nie miara.

Oplułam ekran i teraz tak sobie myślę , czy sobie jeszcze dziecek nie " dorobić" ,żeby liczebność rodzinki ( upppsss..pielacych ) powiększyć

____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie

Juzia 15:31, 18 cze 2020

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356

Do góry

deszczowymaj napisał(a)

Juzia ślicznie masz ogród faktycznie jak malowany

Dziękuję!

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)

Juzia 15:32, 18 cze 2020

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356

Do góry

Kasya napisał(a)

U mnie w rodzinie nikt nie umie fruwać

Hyhy

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)

Juzia 15:32, 18 cze 2020

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356

Do góry

gierczusia napisał(a)

To albo dużo chodzicie albo masz liczną rodzinę bo ja też codziennie chodzę po swoim i chwastów mam co nie miara.

Oplułam ekran i teraz tak sobie myślę , czy sobie jeszcze dziecek nie " dorobić" ,żeby liczebność rodzinki ( upppsss..pielacych ) powiększyć

Łi tam!
Moja średnio pomaga w odchwaszczaniu.
Chyba gra nie warta świeczki

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)

Juzia 15:42, 18 cze 2020

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356

Do góry

Lady Salisbury, Gartentraume jakaś sfatygowana