Juzia napisał(a)

Ej no....teraz to obraziłaś piękne roślinki!!!

No przeciez to nie sa moje slowa tylko mojej mamy, nie pamietasz zlotu czarownic ?

Anda napisał(a)

U Was to ten mroz od Syberii juz doszedl chyba. Do mnie tez idzie :/

To nie od Syberii tylko od południa.
Pod Warszawą było zimniej niż u mnie.

No bo ten niz ciagnie dolem, znaczy od poludnia

siakowa napisał(a)

No przeciez to nie sa moje slowa tylko mojej mamy, nie pamietasz zlotu czarownic ?

No pamiętam!
Ale teraz Ty to powtórzyłaś i teraz to Twoje słowa

Moja różanka zapowiada się tak:

William Sh.
Princess Alexandra of Kent te dwie już mam.

Munstead Wood
Claire Marshall te chcę dokupić na 99%

I teraz myślę o pnącej, która by pasowała do reszty towarzystwa, ale!... nie może być wieeelkia i nie może wymarzać do samej ziemi
Kolor jasny róż...chyba.
Podobają mi się:

Eden Rose
New Down
Giardina
James Galway - ta chyba najbardziej
ale też ciemniejszy Louis Odier

i co tu wybrać?

macham ośnieżona...

Giardina cudna,eden też ale wolno rośnie i uwielbia ciepło.Louis chwalą,pięknie pachnie,mój zeszłoroczny nie poszalał z kwitnieniem ale kilka ładnych pędów wypuścił.liczę na przyszłe sezony. New dawn,mhh albo ją uwielbiają albo nieokropny smieciuch z niej i kwiat nietrwały .
James fajny ale u nas to pnący raczej nie będzie.

Ja bym wybrała giardine do tego zestawu

leon60 napisał(a)

macham ośnieżona...

U Ciebie też?

To u mnie pewno za dwa dni...

Ewik napisał(a)

Ja bym wybrała giardine do tego zestawu

Dzięki za głos!!!