Aniu i u Ciebie ruszy lada chwila

Madzenko do prawdziwej wiosny brakuje jeszcze paru kwitnacych kwiatow. Prognozy na kolejne dni sa super, wiec mam nadzieje, ze teraz juz ruszy z kopyta wszystko.



W tej mojej gazecie o ciemiernkach pisza jeszcze, ze jest taka choroba zwana "Black Death" mozna poznac ja po tym, ze liscie maja takie zygzakowate smugi. Wywoluje je Carla Virus. Takie rosliny z powodu mozliwosci rozprzestrzenienia sie choroby na inne okazy nalezy natychmiast usunac i wywalic do smietnika. Choroba jest nieuleczalna.

Jak są ranniki, to prawdziwa wiosna, pogoda u nas taka sama, o donicy na priv napisalam

Irenko widzialam i zapomnielam odpisac
dziekuje

Maja roznej wielokosci i ksztaltow, ta najwieksza, to najdrozsza. Mnie potrzeba 2 donic wielkosc, tzn wysokosci 1,5m, na oliwniki, szukam.

ja narazie nie kupuje donic, to co mam musi wystarczyc. Teraz inwestujemy w kamyki na sciezki

Przyszłam szukać wiosny, u Ciebie będzie wcześniej niż u nas

dzis 12°C wiec coraz wiecej tej wiosny, zeby tylko przestalo wiac.
Lece rzobic porzadek w skrzyni i wysiac rukole
i zaraz do kosciola roczne rozliczenie kasy. Bede sie cyferkami bawic caly wieczor.

U mnie ciepło, ale deszczowo.

U nas tak wieje, że nawet nie czuć tych +++

a nie plusy czuc, chodzilam dzis z rozpieta kurtka.

takie mieczyki wskoczyly mi do koszyka dzis w lidlu, posadze je kolo tych rozowych, ktore juz mam.


rabarbar juz wlazi


i dla Einki pogladowa fotka z ciecia winogrona


a teraz zmykam juz, jeszcze o ogroniczy zahacze, bo chce kolezance z ktora to rozliczenie robimy cosik zielonego wiosennego wziasc.