leon60 napisał(a)

nie boisz się, że za kilka lat warzywa będą miały mało słońca ?

Widzisz Ola człowiek myśli o trawkach kwiotkach a o warzywach niet. Masz rację ta opcja odpada z tymi brzozami po calości.

Ale pierwotna wersja zagajnika tez je raczej zacieni

nawigatorka napisał(a)

Ale pierwotna wersja zagajnika tez je raczej zacieni

No to kicha bo warzywnika to ja już raczej nie przeniose. Brzozy chciałam tam po lewej stronie z tego względu że tam mokro i glina a one pijusy ponoć.

ivo napisał(a)

Aniu działka faktycznie nie jest mała ale cóż pomalu do przodu nie?

raczej

Mysle o Twoim rysunku... jak cos wymyslebto napisze

Ahh zagajnik brzozowy, piękna rzecz. Popieram pomysł jak najbardziej.

nawigatorka napisał(a)

Mysle o Twoim rysunku... jak cos wymyslebto napisze

Jestem wreszcie miałam dziś troche z dzieciem przeboje ale chyba wszystko OK.Padam ale też myśle.

A przypomjij mi czemu te brozy nie mogly byc przeniesione na prawo ? Wtedy bys miala warzywnik od pd oswiecony

siakowa napisał(a)

A przypomjij mi czemu te brozy nie mogly byc przeniesione na prawo ? Wtedy bys miala warzywnik od pd oswiecony

Siaku no własnie nie wiem juz sama chciałam tam wcisnąć te brzozy głównie dlatego że tam jest najszerzej na działce i największy obszar i tam mi jakoś pasowało. Aha i tam jest trochę glina.Ale z tym warzywnikiem faktycznie troche bedzie problem za kilka lat.

A teraz wszystko jak bym dała po prawo dzialki i placyk i te brzozy tto co ja tam dam po lewo jak tam tyle tego.
Już teraz ide na całość i biorę wszytsko pod uwagę łączniez przeniesieniem warzywnika .

Chyba dobry pomysl bylobg zamienie brzoz z warzywnikiem. Ola cUjnie zauwazyla