Klasa1987
13:57, 07 lip 2015
Dołączył: 07 lip 2015
Posty: 5
Witam wszystkich. 
W tym roku postanowiłem zmienić nasz "ogród" a raczej zachwaszczony plac. Mieszkam od pół roku w domku z rodziną i nie mogę patrzeć na nasz ogród. Rodzice zbytnio chęci do pracy nad ogrodem nie mają ciotka z babcią też się do tego nie palą. Ja mam stanowczo dość patrzeć na to co mnie otacza. Chciałbym mieć miejsce w którym mógłbym spokojnie w ciepły dzień się zrelaksować. Nie mam wygórowanych marzeń. Chciałbym ogródek z zasianą trawką małą altanką. Gdzie będzie można posiedzieć. W przyszłości pomyślę może o jakimś małym oczku wodnym i małym kącie na roślinki. Najpierw bym prosił was o pomoc od czego zacząć.Jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o te sprawy. Roundup?(mam trzy pieski) Ściąć i przekopać? Proszę o podpowiedź. 
  
 
 
 
W tym roku postanowiłem zmienić nasz "ogród" a raczej zachwaszczony plac. Mieszkam od pół roku w domku z rodziną i nie mogę patrzeć na nasz ogród. Rodzice zbytnio chęci do pracy nad ogrodem nie mają ciotka z babcią też się do tego nie palą. Ja mam stanowczo dość patrzeć na to co mnie otacza. Chciałbym mieć miejsce w którym mógłbym spokojnie w ciepły dzień się zrelaksować. Nie mam wygórowanych marzeń. Chciałbym ogródek z zasianą trawką małą altanką. Gdzie będzie można posiedzieć. W przyszłości pomyślę może o jakimś małym oczku wodnym i małym kącie na roślinki. Najpierw bym prosił was o pomoc od czego zacząć.Jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o te sprawy. Roundup?(mam trzy pieski) Ściąć i przekopać? Proszę o podpowiedź.
 
  
  
 
 
 


 Dzisiaj udało mi się co nie co zrobić. Miałem przerwę 1,5 godziny na zajęcia z Niemieckiego. W każdym razie kosa poszła w ruch. Odkopałem z chwastów starą pompę
 Dzisiaj udało mi się co nie co zrobić. Miałem przerwę 1,5 godziny na zajęcia z Niemieckiego. W każdym razie kosa poszła w ruch. Odkopałem z chwastów starą pompę  
  
 
 przy pracy 12h jesteś praktycznie wyjęty z życia.
 przy pracy 12h jesteś praktycznie wyjęty z życia. 
  
 