wedle prośby DEKALOG

Co Ty, to dopiero się wydaje

Ale fajny dekalog. Muszę wydrukować i przyczepić na ścianę domku na działce
"jak coś zmieniasz... nie żałuj"...
Muszę się pozbyć skalniaka ale mi żal roślinek
Właśnie wycięliśmy sosnę pospolitą... troszkę było nam jej żal, ale ma być rabata różana, a sosna by zakwaszała ziemię i spijała wodę.

Ależ byłam naiwna!
Przy pierwszym dziecku było inaczej bo z teściami mieszkaliśmy - nie było opłat, do jedzenia też nie musieliśmy dokładać ... Hmmm... Ale i tak na swoim najlepiej!!!

ja jak zmieniałam skalniaka, to wszystkie rośliny wykopałam, zebrałam w jedno miejsce i potem sukcesywnie wsadzałam już na swoje stałe miejsce - także się cieszę, że nic nie wyrzuciłam

Pewnie,że najlepiej,chociaż łatwo czasem nie jest tak jak napisałaś opłaty,jedzenie,ubrania,lekarstwa,węgiel itd morze wydatków