Rozplenice za różami kupiłam na jesieni a na wiosnę zostały przesadzone. Mam jeszcze swoje siane rozplenice ale to maluchy i ich nie widać. Rosną pod klonem w towarzystwie rozchodników (też małych). Mam nadzieję że w przyszłym sezonie będzie coś widać
A nowa rabata jeszcze nie jest skonczona - zostało koło tujek a tam to widłami się nie da pracować ze względu na korzenie. Motyczka została
A Nigry hehe! Oj niech się starają! Za rok będą super! (mam nadzieję!)
cieszę się że się podoba. Chociaż ta rabata na żywo nie wygląda tak fajnie bo z drugiej strony jest inna lawenda - ta z krótkimi kwiatostanami. Będę musiała ją wymienić