ryska napisał(a)

Mądre słowa przeczytałam u Ciebie Gosiu. Każdy ogród tutaj ma swoje atuty i też już wiele razy chciałam u siebie wszystko zaorać ale potem wraca opamiętanie


Pasja z definicji jest czynnością mającą nieść relaks a nie stres i tego się trzymam

Jesień wspaniała u Ciebie, pełen podziw.

Nudno by było gdyby wszystkie ogrody były podobne. Najlepsza i najciekawsza tutaj na O jest różnorodność.

Gosiu, obejrzałam wszystkie zdjęcia (na jednym nawet ja się pojawiłam )
Nawet nie wiedziałam, że pozbywacie się jabłonki. Na pewno szkoda, ale ze względów bezpieczeństwa tak musieliście zrobić.
Czekam na kolejną relację z prac nad podjazdem - to będzie rewolucja!

Pięknie wygląda Twój ogród jesienią, naprawdę pięknie, a trawnik budzi mój szczery zachwyt: Jak Ci się udało go nie ususzyć?

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Kochana nie znam ogrodu gdzie jest zawsze perfekt.

Ja znam.
U Grześka Markowskiego.

Piękny jesienny ogród, ten Twój klonik jest tak cudowny każdej jesieni.

Witam Małgosiu

Piękne lato tej jesieni to i rośliny dobrze wyglądają.
Klon cudowny, Aż takiego kolosa czerwonego wyhodowała?
Mam chopla na tle drzew z kolorowymi liscmi. U mnie nie rosną klony japońskie marzną w zimie juz 4 szt. I dałam sobie spokój.
Hortensje też u ciebie piękne. Przeglądam i widzę elegancko przycięte lawendy w tym roku jeszcze swoich nie cielam trudno wiosna przytnę.

Małgosiu widzę że zmieniasz co nieco. Nie czytałam płot już stoi?
Też już przeróbki robię aby mieć więcej czasu na odpoczynek bo już nie wyrabiam mam za dużo obowiązków.
Od przyszłego roku będę brała kogoś do pomocy do ciężkich prac.
Czeka mnie duże cięcie iglaków bo są za duże.

Dzisiaj padało deszcz potrzebny ale to wszystko mało. Nie zrobiłam tego co zaplanowałam.

Małgosiu koncze pozdrawiam

No gdyby tak porównania zrobić niby gotowych ogrodów ale przed i po wejściu na Ogrodowisko to zmiany byłyby pewnie tak szokujące jak przed stworzeniem i po

Ewa777 napisał(a)

Gosiu, obejrzałam wszystkie zdjęcia (na jednym nawet ja się pojawiłam )
Nawet nie wiedziałam, że pozbywacie się jabłonki. Na pewno szkoda, ale ze względów bezpieczeństwa tak musieliście zrobić.
Czekam na kolejną relację z prac nad podjazdem - to będzie rewolucja!

ja też czekam

Napia napisał(a)

Pięknie wygląda Twój ogród jesienią, naprawdę pięknie, a trawnik budzi mój szczery zachwyt: Jak Ci się udało go nie ususzyć?

Agnieszko no u nas suszy strasznej nie było. Ot i tajemnica sukcesu

waldek727 napisał(a)

Ja znam.
U Grześka Markowskiego.

Jak to pisałam sama sobie tak pomyślałam