Zależy kto jaką ma trawę - moja rośnie szybko.

Chcę dosiać sportową. Zobaczymy jak po wszystkich zabiegach pielęgnacyjnych będzie u mnie. Teraz jest tam kwiecista łąka. Sporo pracy mnie czeka. Jak się szpadelkiem tnie raz na miesiąc to nie przerasta na rabaty? najgorsze, że u mnie jest też perz. Nie wiem czy z nim wygram walkę.

Jakby się ktoś uparł to można często robić, wtedy ogródeczek wygląda jak "brzytwa" bo równiutko i porządnie, ale dwa razy w roku (wiosnę i w ciągu lata) to takie minimum. Jak polubisz tę robótkę, to będziesz sobie ciachać często.

anika napisał(a)

O mamo, to dość często.

Nie przestrasz się, niektórzy nawet nie wiedzą o tym i nigdy nie robili, czas na zmiany po ogrodowiskowemu
Możesz raz zrobić.

Oj tak. Ja już się wezmę za ten mój skrawek zieleni Niech no tylko wiosna zawita. Z waszą pomocą to będzie ogród marzeń. Buziaczki.

Odnośnie perzu, perz nie znosi koszenia, a więc wygrasz walkę z nim, tylko koś trawę co tydzień.

Takie rady są na wagę złota. Nigdzie bym tego nie wyczytała. Czytam o pielęgnacji trawnika już od września. Ślicznie dziękuję

Teraz kanty trawnika angielskie



Tak można ukształtować, podnieść środek rabaty

KEW Garden

Coś fantastycznego. Jak ja bardzo chcę, aby i u mnie takie kanciki wyszły. Ale widzę, że są dość głęboko kopane. Widać wyraźne odcięcie. Kiedyś myślałam, że takie cięcie robi się po skosie. Super, miodzio.

Proszę proszę która godzina a ja cały czas czytam " Ogród nie tylko bukszpanowy"