czemu u mnie ich nie ma((

monteverde napisał(a)

takie marnotrawstwo) takie smaczne grzybki

za brak wiedzy się płaci - niestety

Kto nie jest przekonany do spożywania świeżych smardzów ,radzę ususzyć i dodawać do sosów lub zup grzybowych. W naturalnych siedliskach leśnych smardze są pod ochroną.

A jak mieć 100 % pewności, że to smardz? Czy nie ma jakiś smardzopodobnych grzybów?

Dzisiaj trzy takie grzyby znalazłam u siebie...teraz dopiero doczytałam ,że to smardze.

Smardzopodobne w występowaniu są piestrzenice,ale te mają budowę pofałdowaną,a smardze z reguły są spiczaste i kapelusz jak plaster miodu ,trochę zdeformowany.
Noemi....zrób zdjęcie i pokaz. Ciekawe ,czy ja w swojej korze coś znajdę?

Witam Panie ogrodniczki i Panów ogrodników z Danusią na czele
Jestem codziennie w Waszych ogrodach,Hanusia,Danusia,Pszczółka,Sebek,Zbyszek,Ania od róż,Ania
Monteverde,piękna Anula,Syla,Robert to moi skryci przyjaciele
Proszę o podpowiedź-czyżby to były smardze?Te piękne grzyby rosną teraz u mnie!
Pozdrawiam serdecznie całą brać "ogrodowiskową".

U mnie w korze wyrosły takie właśnie jak pokazała Stasia 55. Myślałam, ze to coś trującego a to grzyb pod ochroną i jadalny. Teraz juz się nie bedę bała, ze sie psina zatruje.

Jak najbardziej , to są smardze. Pod ochroną są te w naturalnych siedliskach, w lesie. We własnym ogrodzie można zbierać, i pałaszować. Można ususzyć i dodawać do świątecznej grzybowej na smardzach. Smacznego!

Też mam