Proszę o ewentualne przeniesienie do odpowiedniego wątku, bo nie wiedziałam gdzie się dopisać
Mam u siebie w ogrodzie dwie tuje, które mają dwa pnie (dwa przewodniki?) i nie wiem co z nimi zrobić, żeby nie były takie dziwadła
Wiązać? Jeżeli tak to czym?



Proszę o rade
Pozdrawiam

Buuuuu, nikt nie wie co z takimi cudakami zrobić?

Pomyśl po ludzku. Związać, czym? sznurkiem,żeby nie ścisnąć gałęzi, bo przestanie przewodzić soki. No po prostu albo kij wbić i przywiązać, nagiąć, prostować, wiązać, kombinować, nisko czy wyżej? Pomacać, próbować.

Hmm...
no może dla Ciebie Danusiu jest głupie, ale dla mnie zupełnie normalne.
Wszystkie pozostałe tuje (jest ich 100) mają jeden główny pień, a te dwie się rozłażą, więc zadałam chyba normalne pytanie, nic głupiego w tym pytaniu nie widzę...
Niektórym roślinom (np. fikus Beniamin) "wiąże" się gałęzie i tworzą jeden wspólny, stąd moje pytanie o z"wiązanie". Nie pisałam tu żadnym wiązaniu na się żeby drzewko nie miało możliwości przewodzenia soków, zwyczajnie zapytałam. Tworzenie bonzai to podwiązywanie i kierowanie gałęzi jakoś nic głupiego w tym nie ma...

Widziałam już na forum głupsze pytania, ale dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam

Moni weź piłę i wytnij jak najniżej jeden przewodnik
zostaw ten który lepiej się prezentuje, szybko nabierze właściwych kształtów

Zbyszku,
dziękuję za odpowiedź. Może masz rację, obejrzę je dzisiaj i zobaczę jak wyglądają od środka. Skoro to jedyne dobre rozwiązanie to będę musiała tak zrobić, bo zaczynają się nieładnie rozchodzić i zupełnie tracą swój pokrój.

Pozdrawiam

A ja uważam że obcięcie jest złym rozwiązaniem, bo wystarczy związać te dwa przewodniki Bo po co tracić przyrost jak może dobrze wyglądać bez cięcia.

Danusia widziałem wiele takich wielopiennych większość wyglądała dobrze (lub prawie dobrze) ale mimo wszystko dla mnie to wada - zaniedbanie z szkółki lub pierwszych lat po posadzeniu

czasami z tych dodatkowych przewodników powstają problemy

Obejrzałam je dokładnie i na razie spróbuję delikatnie związać, trochę mi szkoda ucinać, ale jak po zimie się okaże, że się rozchodzą to utnę te krzywulce
Wtedy może też na wiosnę szybciej dojdą do prawidłowego pokroju.

Dziękuję za wszelkie sugestie
Pozdrawiam

goldzi napisał(a)

Witam
Zakupiłem półtora roku temu dwuletnie sadzonki tuji szmaragd z gołym gorzeniem. Dzisiaj mają ok 3,5 roku i ich wygląd ma wiele do zyczenia. Rosną na wysokośc ale są chude, roztrzepane i nie mają kształtu stozkowego. Przebija się łodyga i mało bocznych gałązek. Podlewane regularnie. Jak były male to cieniowane. Inne tuje zakupione w innej szkółce są niższe ale geste. Ostatnie zdjecie tuji ładnej moim zdaniem. Proszę o porade co moge zrobić jak im pomóc. Czy jeszcze się zagęszczą.