dziekuję Wam jeszcze raz, naprawdę tylko dzięki Wam wierzę że stworzę ogród moze gdy latem zakwitną róże jak pisze Iwona to uwierzą ze nie takie straszne..oby, oby, oby!
Aniu moze jutro zrobię fotki, tylko ze to brzydka ziemia i kopczyki czarne i tyle
niewiem czy nie za wczesnie ale mnie juz nosi i podlałam serby azofoską i wysypałam nawoz na trawnik, ma padać podobno musi!

anna_t napisał(a)

dziekuję Wam jeszcze raz, naprawdę tylko dzięki Wam wierzę że stworzę ogród moze gdy latem zakwitną róże jak pisze Iwona to uwierzą ze nie takie straszne..oby, oby, oby!
Aniu moze jutro zrobię fotki, tylko ze to brzydka ziemia i kopczyki czarne i tyle
niewiem czy nie za wczesnie ale mnie juz nosi i podlałam serby azofoską i wysypałam nawoz na trawnik, ma padać podobno musi!

W pierwszym roku to Ty jeszcze będziesz się uczyła. Może się zdarzyć że coś padnie ale wszystko zmierza do tego, że będziesz już mądrzejsza i nie pozwolisz paść kolejnej.

Ci sceptyczni oczywiście nie omieszkają tego wypomnieć ale trzeba zasadzić kolejną roślinę i dąży do celu. Tak było u mnie.

Aniu to ja życzę deszczu Tobie i sobie hihi

anna_t napisał(a)

dziekuję Wam jeszcze raz, naprawdę tylko dzięki Wam wierzę że stworzę ogród

tyle osob bierze w tym udzial ze nie moeze byc inaczej

u mnie dzisiaj ze 4 razy byl krotki ulewny deszcz, nawet grzmialo

Aniu, widzę, że ogrodowo szalejesz i Cię nosi
Nie przejmuj się gadaniem, ja już nie zwracam na nikogo uwagi, ani na rodzinkę, ani na sąsiadów, którzy komentują i pukają się w czoło jak widzą mnie z aparatem przy każdym nowym listku, albo jak sama z łopatą latam. To mój ogród i robię w nim co chcę

Makao jak cos padnie to szybko wymienie żeby nikt nie zdążyl zauważyć, ema mam po swojej stronie to mnie nie sprzeda. muszę sobie spisac jakiś katalog pielegnacji róż, żebym wiedziała dokładnie co kiedy robić. np teraz juz niewiem czy mam podlewac róże na kopczyki?posadzilam, podlałam i zakopczykowałam jak zalecali w szkołce na 2 tyg ale jak to teraz podlewać?po kopczyku?i dosypywac go jak się rozpłynie?
Anbu deszczyk potrzebny koniecznie bo niewiem po ile dniach po nawożeniu i bez deszczu sama mam podlac trawę..?
Kasya obyście dalej mnie tak wspierali bo inaczej mnie rodzinka żywcem zakracze! u mnie dziś właśnie tez tak przelotnie padało to wyleciałam szybko rozrzucić nawóz to teraz cholerka nie pada...
Aniu latamy z aparatem jak turyści z Japonii

Ania głowa do góry-pomyśl ile jeszcze jest osób, które w doświadczeniach są za Tobą i dopiero zaczynają-i mam tutaj na myśli początek początków-np. ja

Czekam na fotki

Ania sprawdź sobie na radarze deszcz. Ja zawsze na ten radar lukam i się sprawdza

Radar deszczu

kasja83 napisał(a)

Ania głowa do góry-pomyśl ile jeszcze jest osób, które w doświadczeniach są za Tobą i dopiero zaczynają-i mam tutaj na myśli początek początków-np. ja

Czekam na fotki

będę jechała po małą do przedszkola to pstryknę choć mowię ci lipa jest

anbu napisał(a)

Ania sprawdź sobie na radarze deszcz. Ja zawsze na ten radar lukam i się sprawdza

Radar deszczu

padalo wczoraj wieczorem i to całkiem sporo ale nawóz sie jeszcze nie rozpuścił..
a na tym radarze jak zielono niebieska chmura przesuwa sie nad moją miejscowość tzn że będzie padać?