Ja też myślałam o placu zabaw ale boję się ze już powoli za późno. Młody w tym roku 10 lat.

Ja na osiedlu mam sporo dzieci i pełno trampolin w okolicy, więc moje nie mają. Moje mają plac zabaw z huśtawkami i zjeżdżalnią i basen 4,5 metra średnicy
Zastanawiałam się nad trampoliną, ale ostatnio przeczytałam artykuł o szkodliwości i nie kupię Jak sporadycznie u sąsiadów korzystają to ok, starczy im. Tylko sama nie skacz, bo w tym artykule było napisane, że trampoliny są szczególnie szkodliwe dla kobiet i ich narządów, które podczas tego skakania się obluzowują i mogą się uszkodzić

O dyskusji na temat trampoliny poczytałam ... też mieliśmy trampolinę średnicy ponad 3m ... ale to już zamierzchłe czasy Pozdrawiam niedzielnie

oj to myślę że tak, ja tak z obserwacji widzę żeu znajomych juz wtedy srednie zainteresowanie placem. bardziej moze jakis domek, baza, kryjówka

Mój syn z towarzystwem swoim to najbardziej lubią iść w łąkę niedaleko. Jedynie czasem z nudów wejdą młodszej do piaskownicy. No ale basen u nas to mus na ten rok. Mam tylko nadzieję że okoliczne dzieci ograniczą się do swoich własnych basenów...

teraz to dzieci tak szybko dorastają.. zresztą sama ze swojego dzieciństwa pamiętam, że jak się już miało 12 lat to interesowały nas już zupełnie inne rzeczy niż bawienie sie na placu zabaw