Ale ponieważ u Ciebie jest jakieś nachylenie, więc te ew. ścieżki z płyt tylko zamącą obraz. Najważniejsze to umieścić zimozielone - strukturę tutaj. Rośliny jakie masz, róże, kocimiętki i miskanty moga zostać. Aniu, zauważ, że masz róże 'Louis Odier' (jeśli dobrze rozszyfrowałam) - to są duże róże parkowe i one potrzebują mocnego towarzystwa.
To zielone, to kostki z cisów. Nie dawałabym jednak niczego co jakoś zbyt mocno tnie, przecina skarpę. Nie wiem też czy te kostki pod oknem się wpasują ale od ich rozmieszczenia trzeba zacząć.
Ewo, rozumiem że albo tak albo tak?
A co z obeliskami, które Ania już ma? Zlikwidować? (tego już nie śmiałam zaproponować, chociaż strasznie mi się kłóciły z zimozielonymi i nie dawałam rady ich połączyć)
Nie zazdroszczę dylematów. Trzeba jeszcze wybrać tak aby zachować styl nowoczesny, który bardzo kojarzy mi się z przestrzennością oraz grupowaniem roślin na rabatach.
Znalazłam takie zdjęcia wstawione przez Danusię z obwódką bukszpanową https://www.ogrodowisko.pl/watek/2763-rozanka-ratowac-czy-likwidowac
Makadamiu, co Ania ma na tych obeliskach? One są ładne ale to już za dużo przy zimozielonej strukturze. Bo taki obelisk też jest strukturą. Może być jeden najwyżej dla powojnika.
Ja tylko tak myślę, żeby nie tworzyć żadnych pasów i przegród w poprzek.
Przy posadzonych cisach lub innych (bukszpanach) dojdzie Ania wszędzie na rabacie), stanie stopą pod krzewem. I wtedy można wysokościa cięcia kostek zminimalizować nachylenie rabaty (ile tam jest różnicy poziomów?)
Nie mam pojęcia Ale z pozostałymi uwagami (w tym o powojnikach) zgadzam się w 100%
Nie wiem, ale sądząc po zdjęciu tych schodków z przodu tarasu - nie więcej niż 50 cm. Niby nie dużo ale mimo wszystko obawiam się, że ten spadek zepsuje ostateczny efekt. Zrobiłabym tarasy (chociażby po tej linii, którą proponowała Kamila) ale widzę że Ania coś się wzbrania
Mnie te duże, zimozielone bloki pasują do kostek, które Ania planuje po bokach (skarpetki dla drzewek) i do tych donic, które mają iść na środek trawnika.
Spojrzałam na tą inspirację i chyba w końcu doszłam, dlaczego na tej rabacie nie pasuje mi ścieżka z luźnych płyt
Bo róż nie da się tak posadzić, żeby ziemi nie było widać - trzeba je kopczykować, spulchniać, muszą mieć przewiew... Macierzankę można posadzić między płytami, ale to nie wystarczy.
Takie schodki ładnie wyglądają, jak są "zatopione" w roślinach.
Uff, nie dawało mi to spokoju