Aniu wcześniej nie czytałam i nie oglądałam projektu.
Takie obwódki oglądam u Małej Mi mimo, że są na poziomie trawnika cały czas mam wrażenie, że rabaty są podniesione.
Foto z tarasu 3 na stronie https://www.ogrodowisko.pl/watek/6492-ogrod-malej-mi-sezon-2016?page=451
Projekt Asi jest bardzo dobry ja pewnie zrobiłabym dwie linie tak jak narysowałam krawężnik Podoba mi się, także taki układ jak ma Nawigatorka.
Zrobisz jak Ci serce podpowie
Cis wydaje mi się bezpieczniejszy pod tym względem ale wiadomo
Oba bloki powinny zachodzić na ten pasek pomiędzy oknami. Jeżeli kratka jest zrobiona co 1 metr, to wychodzi mi jeden blok trochę ponad 5 metrów, a drugi trochę poniżej 5 metrów.
Ja bym posadziła co 20 cm (trochę dłużej trzeba by czekać na efekt), to by dało 3 rzędy po c.a. 25 sztuk = 75 szt na jeden blok.
Od kiedy przeczytałam wątek Butterfly, która trawy i żurawki kupowała w setkach, to mnie nic nie wystraszy
Natomiast zaczęłam zastanawiać się nad wysokością tych bloków. Patrząc od strony trawnika pasowałoby, żeby ten z tyłu był trochę wyższy niż ten z przodu. I żeby oba były ciut wyżej niż róże. Tylko czy ta zróżnicowana wysokość dobrze będzie wyglądała od strony tarasu?
Dziewczyny! Pomogłybyście trochę zamiast ochać i achać Pomysły są, tylko potrzebny ktoś, kto powie, to się nie sprawdzi, a to trzeba zrobić tak i tak, żeby się sprawdziło.
Tojeść rozesłana? A ona nie potrzebuje cienia i wilgotnego stanowiska?
Ja właśnie testuję macierzankę jako zadarniacz na ścieżkę - na razie zapowiada się dobrze ale lepiej będę się mogła wypowiedzieć po zimie. I warunki na pewno będą jej u Ciebie odpowiadały. Tylko czy ona jest wystarczająco elegancka na tak eksponowane miejsce?
Kostki z cisa bardzo fajne. Tylko dobrze by było, żeby się po cztery zmieściły - odstępy powinny być na tyle duże, żeby się pomiędzy nimi jeszcze róże/byliny zmieściły.
Ciągle się tylko boję, że to ma być skarpa i te kostki będą rosły na różnych wysokościach. Czy to będzie dobrze wyglądało?
Spokojnie możesz mu oświadczyć, że w tym roku tylko połowa liści, wszak transfer spowodował podobno, że połowa zostało w środku lokomocji
Powinnyśmy poznać Twojego teścia z moją teściową- jak w korcu maku
No i znowu burza mózgów, ale dobrze z ogrodu musisz być zadowolona by patrzeć na niego z przyjemnością.... opiniami zewnętrznymi się nie przejmuj, to TWÓJ dom i TWÓJ ogród... u siebie teść może mieć co zechce... ale wypowiedź mnie rozwaliła tak jak Jankosię
Teraz moja opinia - ścieżka interesująca, ale do czego będzie ona prowadzić? znikać na końcu rabaty różanej? jakoś tego nie widzę.
Natomiast prostopadłościany bardziej trafiły do mnie. Wcale nie musisz czekać multum lat by bukszpan urósł. W łódzkim jest hodowca z fajnymi sadzonkami jednego i drugiego w razie co ( mowa o bukszpanie i cisach)
Za kostką możesz mieć też cieniutką ścieżkę by podejść do róż, zamaskujesz ją tak że z tarasu nie będzie widoczna. Kocimiętka za swobodna tylko szałwia Deep Blue i może Marcus. Trawy do róż, stipa świetnie maskuje nóżki różom
Jak mi coś wpadnie na Pine to podrzucę.
Moim zdaniem nie powinnaś się tym teraz przejmować, wysokość boków można cały czas korygować w końcu to roślina jest można przyciąć mniej lub bardziej, jak rośliny wewnątrz będą małe będzie niższy, jak będą duże może być wyższy... Utrzymanie go w pierwszym roku nisko dobrze wpłynie na zagęszczenie sadzonek.
Dosłownie przed chwilą oglądałam ogród Nawigatorki, na jednym ze zdjęć jest, żywopłocik z buksów w perspektywie z tarasu, przed nim irga major https://www.ogrodowisko.pl/watek/5397-typografia-ogrodu?page=1789