MirellaB napisał(a)

O lodówce chciałam napisać, bo u Kasi przeczytałam, że chciałaś z kostkarką.
Nie mam dwudrzwiowej, a kostkarkę mam ręczną i dystrybutorek np.na wodę czy sok też jest

nie no ja osobną kostkarkę też mam ale wiesz zgapiłam sie z ta lodowką.. gdybym mogła cofnąć czas to bym inaczej w kuchni słupki zrobila i dała dwudrzwiową

AgataP napisał(a)

Sniegowca ogladalam w Rogowie bo tez o nim myslalam. Niestety zawiódł mnie, nie przebarwil sie ladnie. Wybralam klona.

też byl w Rogowie?? wow czego oni tam nie mają..

katel napisał(a)

No a mnie właśnie tym swoim przebarwieniem jesiennym tak zaskoczył. Zaraz wstawię u siebie mojego maluszka.

bylam, widzialam -wole derenia kwiecistego choc kwitnienie podoba mi sie bardzo

jankosia napisał(a)

Nie zachwyciła cię ta w Rogowie? Co z ciebie za człowiek?

moja tez mnie nie zachwycila w tym roku...jakis grzyb ja męczyl i nie przebarwila sie ladnie

dodam jeszcze ze stewartia wcale nie jest wielopniowa

oo dzięki Kasia

Wrzucę ci wieczorem zdjęcie i zobaczymy

lilaki sa wielopniowe, tylko ze pospolite maja brzydkie liscie..ale np taki syringa josikaea ? albo koreanski miss kim ? ...ladnie sie przebarwia jesienią

Moim zdaniem śliczne ma te pnie. Jak platan normalnie tylko mniejsza rośnie Jak może się nie podobać to nie rozumiem. I liście:



O liściach piszą (i pokazują zresztą) że albo żółte, albo pomarańczowe i po czerwienie. Wszystkie rogowskie były żółciutkie- może taki rok... Rozumiem, że można nie chcieć bo ona taka nie w pełni mrozoodporna, ale żeby się nie podobała? Nie rozumiem was kobitki
Kasia, Ania szuka niewielkiego drzewka a nie krzaczka 150-200 cm jak miss kim

robi wrażenie!

Ten lilak węgierski też jest super. Podobnie jak zwykłe lilaki. Zwłaszcza jeśli nie masz uprzedzeń, tj. wiejskiego charakteru No i rośnie to samo, odporne na mrozy- same plusy Ale i tak wybierzesz klony tatarskie- wierzę w ciebie