To był cel priorytetowy aby do domu już nie nosić Sylwia znasz się na ciężkiej pracy Ty to nawet zimą nie odpoczywałaś. Odwiedziłam Cię kiedyś i widziałam zdjęcia z Waszego spotkania
Gdy byłam u Ciebie w odwiedzinach widziałam Twoje oczko, super wygląda. Kasiu Ty jesteś kozak może podjazdu nie ułożyłaś ale zrobiłaś mnóstwo innych rzeczy, których ja bym nie zrobiła, kreatywność to Twoje drugie imię
Teren pod to była najbardziej pracochłonna część, samo układanie na prostej powierzchni to był już pikuś Układałam pasami inaczej w pojedynkę się nie dało. Przy ostatnim pasie przed bramą było oberwanie chmury, nie mogłam skończyć w połowie więc zmokłam jak kaczka . Naszczęście taka niespodzianka zdarzyła się raz.
Z kostką jeszcze nie skończyłam, muszę ułożyć jeszcze w dwóch miejscach myślę, że jutro będzie finisz.
W ogrodzie jest niestety chwastowa masakra wysiało się w mega ilości "coś" na długiej łodydze tu po prawej stronie krzewuszki
Poproszę o instruktaż, mam do zrobienia ścieżkę od chodnika do podjazduM się doprosić nie mogę, żeby mi ekipę przywlukł, może i ja się za to sama, jak Ty zabiorę?
Matko pooglądałam trochę na youtube i przeczytałam porady pana na blogu. Odszukam i podeślę link
Jak sam chodnik to najlepiej zrobić obrzeża później tylko wypełniać środek Chodnik to będzie łatwizna
To był mój pierwszy filmik https://www.youtube.com/watch?v=qY-OEhPlIjE