Kamiś, też mam rosnącą rukolę, wychodzą mi rozchodniki i moja budleje też tak wygląda. Z tego co wiem, to w pierwszym roku można ją jakoś zabezpieczyć, ale nie teraz, bo za ciepło, ogólnie coś mi się obiło o uszy, że rośliny się zabezpiecza jak w dzień jest minus 5. Pozdrawiam.
Moja budleja też tak wygląda....jak były zimne noce z tydzień temu....-5,-6 to przyrzuciłam ją gałązkami świerkowymi, ale teraz jest znów odkryta.
Znajoma ze sklepu ogrodniczego mówi (jakoś ciężko mi się zastosować, ale chyba tym razem posłucham), że okrywa się rośliny kiedy temperatura przez kilka kolejnych dni... 4-5... utrzymuje się na poziomie -5.
Wcześniejsze okrywanie pobudza do wzrostu. Najwięcej roślin pada na wiosnę...po wiosennych przymrozkach.
Jesienią/zimą rośliny przygotowują sie do odpoczynku i nawet mały mrozek im nie szkodzi...wiosna budzą się do życia, soki zaczynaja krążyć i małe zimno potrafi je rozłożyć.