ja ekspertem nie jestem. Wczoraj sialam pierwszy raz i wyczytalam, ze to nasionka potrzebujace swiatla, znalazlam instrukcje w necie i tak zrobilam, czy sie uda okaze sie wkrotce
Jedyne co sieje od lat to pomidory i te mi sie zwsze udaja

Pomidorki szybko Ci urosły i już mają właściwe liście.Lada dzień do pikowania
Moje na razie po dwa liściorki.

Duże rozsady juz masz Basiu ,pomidorki jak ta lala
niech rosną w siłe

Basilikum napisał(a)

ja ekspertem nie jestem. Wczoraj sialam pierwszy raz i wyczytalam, ze to nasionka potrzebujace swiatla, znalazlam instrukcje w necie i tak zrobilam, czy sie uda okaze sie wkrotce
Jedyne co sieje od lat to pomidory i te mi sie zwsze udaja

uda sie na pewno...wiara czyni cuda

Aniaaa napisał(a)

Pomidorki szybko Ci urosły i już mają właściwe liście.Lada dzień do pikowania
Moje na razie po dwa liściorki.

jutro je trochę zasilę a w środę popikuję...Póżniej posiałas to może i lepiej,nadają trochę slońca będą lepiej rosly...moje troche dzikuski

violka171 napisał(a)

Duże rozsady juz masz Basiu ,pomidorki jak ta lala
niech rosną w siłe

ale gdzie to jeszcze do sadzenia na miejsce docelowe...mam nadzieję ,że wytrzymają i nie zdechną

Basiu - masz zrobioną szklarenkę z okien jeszcze troszkę i wyniesiesz je do niej.
Zrób w środku na zagonie mały tunelik. wstawisz tam przesadzoną rozsadę.
Tunelik można okrywać na noc starą kołdrą lub kocem.

Ty rano wstajesz odkryjesz. Na dzień i folię trzeba uchylić.

Były wcześniej fajne tunele w Lidlu 5 m dł i 2 szer. po 39 zł.

Miałam kupić ale ja mam wysokie parapety i 110 cm szer. to mi nie pasowało.
Miałam pręty wygięte i sama zmontowałam tunel, teraz wstawiłam pikowane byliny. jest im dobrze. Zostawiłam tam też kilka sianych i pikowanych sadzonek dalii są one b. wrażliwe i stoją ładnie.
Przepikowane w domu wyciągają się.
W tygodniu wyniosę pozostałe pikowane, już przyjęły się.

Pomidory siałam później od Twoich, wyszły na wysokich nogach, jeszcze muszą poczekać bo chude.

Basiu moje siane 8 marca.Też już dostają wysokie nogi.
I za każdym razem się martwię,że bidule nie dadzą rady.
A potem pikowane po same listki,dostają nową ziemię i rosną jak ta lala czekając do połowy maja.
Bądźmy dobrej myśli,że się udadzą

Słońca poprosze jak najwięcej! Bo u mnie całą noc padało i pada do teraz. A miałam wybrać się do ogrodu. Buuu Znowu nici!

Ależ masz fajne wysiewy oj będzie pikowania. Ale to naprawdę cieszy jak są efekty.