Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-)

PiotrekP 09:22, 26 lis 2015

Dołączył: 02 maj 2012
Posty: 68
Samo ułożenie kostki jest do bani, kładli na chudziaku? kostka wystaje jedna nad drugą, obrzeża są za wysoko. Aby poprawić sam wygląd wystarczy zamienić kostki, za dużo białego koloru w stosunku do szerokości chodnika.
Przed wejściem jest pas ziemi, z jednej strony jest prosty, a z drugiej mocno ścięty. Można by to wyrównać, wystarczy dać 3-4 kostki i kłopot znika.
Ja bym to zrobił inaczej ale to moje zdanie. Koszt takiej inwestycji to 2-3 godzinki pracy + koszt zagęszczarki (100zł). Da się to zrobić bo sam wiele razy to poprawiałem po kimś.
kasja83 10:05, 26 lis 2015


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
PiotrekP napisał(a)
Samo ułożenie kostki jest do bani, kładli na chudziaku? kostka wystaje jedna nad drugą, obrzeża są za wysoko. Aby poprawić sam wygląd wystarczy zamienić kostki, za dużo białego koloru w stosunku do szerokości chodnika.
Przed wejściem jest pas ziemi, z jednej strony jest prosty, a z drugiej mocno ścięty. Można by to wyrównać, wystarczy dać 3-4 kostki i kłopot znika.
Ja bym to zrobił inaczej ale to moje zdanie. Koszt takiej inwestycji to 2-3 godzinki pracy + koszt zagęszczarki (100zł). Da się to zrobić bo sam wiele razy to poprawiałem po kimś.


Kładli na wysiewce. Co do pasa zieleni- z jednej strony został ścięty, bo jest trochę zeskosowany wyjazd z garażu-inaczej wyjazdu z garażu nie dało się ugryźć,poszerzając pas bruku (żeby wyprostować wyjazd) "weszlibyśmy" na szambo.Co do estetycznych wrażeń- dla mnie jest ok (w sensie ilość białej kostki itd.)Co do technologii-ekipa ma pojawić się jeszcze na wiosnę-może wtedy przejechać po tym zagęszczarką?Jak już wcześniej pisałam-nie do końca są zasypane fugi między kostkami, bo na koniec prac przyszły deszcze i teraz co piach podeschnie to zostaje wmieciony-ale chyba do wiosny będzie z tym kłopot. Dzięki za uwagi-ja z samego doświadczenia już wiem, że budując dom itd, pasowałoby się znać na wszystkim, bo inaczej trzeba się liczyć z tym, że ktoś próbuje Ci sprzedać fuszerę.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
kasja83 10:57, 26 lis 2015


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Gardenarium napisał(a)
Same niskie kule w trawach to za mało, ściana jest z tyłu. "Mikrusio" będzie, coś na pniu raczej bym proponowała. Jednakowe drzewka

Albo po lewej na ścianie dwa wyższe a pod oknem trzy niższe. I dopiero pod nimi buduj niższe piętro. Plus cebulowe w tym na wiosnę.


Czyli rabata przed schodami -przydałoby się wrzucić coś wyższego?Ale z drzewek-to chyba takie, które za dużo nie zaszaleją w górę?

Pod oknem rabata nie jest za szeroka-więc chyba nie mogą być zbyt rozłożyste drzewka?

Ogólnie chciałabym utrzymać ogród w tonacji różowo, fioletowej, lila (barwy gdzieś w tym zakresie)Wydaje mi się, że podkreśliłoby to chłodny charakter elewacji. Bardzo podoba mi się lawenda, wrzosy, żurawki. Przed głazami mam posadzoną magnolię(dar losu od teściowej)-może być do przesadzenia.No i te trawy gdzieś tam przemycone z iglakami-byłoby super.Widziałam też tutaj na forum boskie czosnki i jeżówki.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Filemon24 11:00, 26 lis 2015


Dołączył: 29 maj 2015
Posty: 1914
kasja83 napisał(a)


Kładli na wysiewce. Co do pasa zieleni- z jednej strony został ścięty, bo jest trochę zeskosowany wyjazd z garażu-inaczej wyjazdu z garażu nie dało się ugryźć,poszerzając pas bruku (żeby wyprostować wyjazd) "weszlibyśmy" na szambo.Co do estetycznych wrażeń- dla mnie jest ok (w sensie ilość białej kostki itd.)Co do technologii-ekipa ma pojawić się jeszcze na wiosnę-może wtedy przejechać po tym zagęszczarką?Jak już wcześniej pisałam-nie do końca są zasypane fugi między kostkami, bo na koniec prac przyszły deszcze i teraz co piach podeschnie to zostaje wmieciony-ale chyba do wiosny będzie z tym kłopot. Dzięki za uwagi-ja z samego doświadczenia już wiem, że budując dom itd, pasowałoby się znać na wszystkim, bo inaczej trzeba się liczyć z tym, że ktoś próbuje Ci sprzedać fuszerę.


Wiem coś o tym jacy są fachowcy jak zobaczą że ktoś się na czymś nie zna to będą wciskać chłam. Najlepiej brać ludzi z polecenia ( chociaż i z takimi też są problemy)a najlepiej to sobie wszystko samemu zrobić heheh
Mi tam się twoja kostka podoba ale się nie znam więc pewnie dlatego w ogóle strach już co kolwiek pisać bo znów mnie może ktoś zaatakować.
____________________
iwka 11:03, 26 lis 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
z drzewek to mogą być trzmieliny na pniu lub cisy pięknie wyglądają

a magnolię dawno sadziłaś, one chyba nie bardzo lubią przesadzanie, ale jak mala to można spróbować
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Filemon24 11:04, 26 lis 2015


Dołączył: 29 maj 2015
Posty: 1914
kasja83 napisał(a)


Czyli rabata przed schodami -przydałoby się wrzucić coś wyższego?Ale z drzewek-to chyba takie, które za dużo nie zaszaleją w górę?

Pod oknem rabata nie jest za szeroka-więc chyba nie mogą być zbyt rozłożyste drzewka?

Ogólnie chciałabym utrzymać ogród w tonacji różowo, fioletowej, lila (barwy gdzieś w tym zakresie)Wydaje mi się, że podkreśliłoby to chłodny charakter elewacji. Bardzo podoba mi się lawenda, wrzosy, żurawki. Przed głazami mam posadzoną magnolię(dar losu od teściowej)-może być do przesadzenia.No i te trawy gdzieś tam przemycone z iglakami-byłoby super.Widziałam też tutaj na forum boskie czosnki i jeżówki.


coś na pniu trzmielina, jakieś iglaki np... to sobie możesz formować w kulkę
co do fioletu to ja np bardzo lubię liatre a może dodaj też do tego fioletu coś bardziej niebieskiego np kocimiętka, pervoskia, przetacznik christa, ostróżki
____________________
kasja83 12:36, 26 lis 2015


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
iwka magnolia była sadzona 2 lata temu-zrobię fotkę.Chociaż może uda się ją obronić w tym miejscu, gdzie teraz rośnie?

filemon firma była z poleceniaMam nadzieję, że jazda zagęszczarką zniweluje te nierówności o których tu pisze Piotrek.

Dziewczyny trzmielina mnie nie porywa. Może jakiś modrzewik na pniu?Tylko, czy one nie porosną jak szalone?
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Toszka 13:04, 26 lis 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Modrzewik nie - mam... rozczarowuje i choruje.

Fajny efekt można uzyskać z grabów tak prowadzonych.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
kamila66 13:15, 26 lis 2015


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
dubel
na pniu pięknie wyglądają szczepione sosenki

____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
kamila66 13:15, 26 lis 2015


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
kasja83 napisał(a)


Dziewczyny trzmielina mnie nie porywa. Może jakiś modrzewik na pniu?Tylko, czy one nie porosną jak szalone?


Modrzewik sobie odpuść w tej części, po kilku latach będzie bardzo pękaty i łysy zimą.
Mnie też trzmielina żółta nie porywa, natomiast ostatnio widziałam odmianę Fortunea: duże, biało zielone liście ślicznie wyglądała
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies