Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam ! » Edycja postu

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 14:37, 06 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
Wiolka5_7 napisał(a)

A żywopłot cisowy super przytył przez sezon a podobno cisy wolno rosną


Każda roślina po odpowiednim "dopieszczeniu" stara się odwdzięczyć tempem wzrostu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 14:47, 06 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
Rysko, dziękuję za życzenia.
Wciąż się zastanawiam, skąd się bierze umiłowanie do takich "dekoracji".
Wygląda to na bardzo silny imperatyw.
Obrzydzono mi kolędy, od kiedy puszcza się je w każdym markecie już w listopadzie. Pod koniec grudnia reaguję już na nie alergicznie.
Teraz odczuwam negatywne emocje na widok tych wszystkich "ozdóbek".
W ramach terapii, skończy się na tym, że wrócę do staropolskiego stopka w rogu izby i wycinanki z opłatka w roli ozdoby świątecznej.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mira 18:26, 06 sty 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Hania cofnęłam się do 30 grudnia i poczytałam podsumowanie roku.

Cóż powiedzieć - świetne, takie szybkie więc dobre nie rozlazłe.
I wiesz co pomijając fakt, że mnie przywołałaś na początku więc mi duma pierś zakrywa i to że,u mnie tak samo pogodowo było to zdjęcia ogrodu powalają.

Wybrałabym co najmniej kilkanaście fotek z przepięknymi kadrami ogrodu.
O czym to świadczy?
Otóż Hania dziabie i dziabie w ogrodzie, stale coś po swojemu zmienia by nie dziabać za wiele, wszystko bujnie rośnie, kolory są wspaniale dobrane i cieszą cały rok - tak! /niestety u Ciebie lepiej niż u mnie/ i dopracowała się już ogrodu który jest ułożony i urośnięty.
Hania - gratulacje!

A teraz pogmyraj i zrób podsumowanie warzywnika
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 19:57, 06 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
mira napisał(a)


A teraz pogmyraj i zrób podsumowanie warzywnika


Mira, kiedy się miało takie dobre nauczycielki jak Danusia, Ty, Viva, Gabrysia, Pszczółka i Mała Mi, to musiało się udać.
Dziękuję za ciepłe słowa.

W warzywniku rzadko robiłam zdjęcia, ale coś tam jest.
Sezon 2018 w warzywniku rozpoczął się wyjątkowo późno, bo dopiero w samej końcówce marca. Wtedy to wysiałam groszek, bób, marchew z rzodkiewką, szpinakpietruszkę korzeniowa i naciową oraz koper. Wsadziłam dymkę.Niepowodzeniem zakończył się eksperyment z jesiennym wysiewem marchewki i pietruszki. Do rozluźnienia gliniastej gleby wykorzystałam pocięte łodygi miskantów.





W kwietniu temperatury były już bardzo wysokie, nasionka szybko wykiełkowały. Wysiałam następne: buraki ćwikłowe, fasolkę, kolejny rzut rzodkiewki. Już w II połowie miesiąca można było wsadzić flance selerów, pory, brukselki.

W maju wsadziłam wysiane w domu flance pomidorów. Nie szaleję z ilością odmian i nie pociągają mnie eksperymenty kolorystyczne. Po doświadczeniach z 2017 r wiedziałam, że będą pomidory San Marzano, bo idealnie nadają się do suszenia, karłowe odmiany pomidora malinowego (bo bardzo wcześnie owocuje) oraz wysokie odmiany malinowego, bo mają idealny dla mnie smak (soki, sałatki). Miałam kilka siewek pomidorków koktailowych. Pomidory zasilane były gnojówką z pokrzywy, później ze skrzypu, raz w tygodniu podlewałam je rozcieńczonym mlekiem i robiłam oprysk z propionianu wapnia. Tym ostatnim pryskałam też ogórki, dynie, cukinie. Do samego końca krzaki były zdrowe, chorób grzybowych w warzywniku nie było.
Była za to susza i mimo podlewania mocno odbiła się na kondycji roślin.
W maju nic jeszcze nie zwiastowało trudnego sezonu.





czerwiec

To był bardzo udany sezon dla warzyw ciepłolubnych. Udały się pomidory, ogórki, dynie, cukinie i selery. Z powodu suszy kiepskie były zbiory czosnku, mniejsza była marchew, słabiej owocował bób, fasola i groszek. Tradycyjnie nie było w ogóle pietruszki korzeniowej.

Latem zakładałam rabatę dla truskawek, bo na starym miejscu rosły już 4 lata.
Miałam też w warzywniku niespodziewanego gościa.



Wciąż jeszcze mam własne selery, pory, marchew, brukselkę, natkę. Świąteczny barszcz i ćwikła był ze swoich buraków. Do zjedzenia została ostatnia dynia.

Plany na nowy sezon takie same jak rok temu.
W styczniu/ lutym posypanie dolomitem, przegląd nasion.
Na początku marca wysiew domowy pomidorów, a po 15 marca, jeśli aura pozwoli, pierwsze wysiewy do gruntu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Mariposa 22:00, 06 sty 2019


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
O, jak super, że napisałaś o warzywniku! Mam gotową "ściągę" na swój pierwszy warzywnik! A pamiętasz odmianę tego karłowego malinowego pomidorka?
____________________
Ela Motylogród
Pszczelarnia 22:19, 06 sty 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Super to warzywnikowe kompedium.

A mszyca nie atakowała Ci nadmiernie bobu? Jeszcze nigdy go nie siałam ... .


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
mikina34 09:38, 07 sty 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


A dzisiaj to ewentualnie orła można wywinąć.

Byle zdążyć skrzydła rozwinąć
Podsumowanie warzywnika pierwsza klasa, nie będe oryginalna jak napiszę, że będę się wzorować
Też bym prosiła o nazwę tego malinowego karłowego
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
kasia1 11:43, 07 sty 2019


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Witaj Haniu, napisz mi poproszę, co sądzisz o jabłonce Oli, wyszukiwarka mi pokazała, że ją masz. Czy warto ją kupić? Czy jej kwiaty pachną wiosną? Jak się przebarwia jesienią? Szukam dwóch drzewek do pachnącego zakątka, by pomiędzy nimi w przyszłości postawić ławkę. I tak pomyślałam o jabłonkach, bo w przyszłości miałabym rajskie jabłuszka na przetwory. Szukam jabłoni wysokiej, bezproblemowej. Ola chyba się nadaje? Pozdrawiam serdecznie
____________________
Kasia - Duże pole do popisu
Brzozowadzie... 11:51, 07 sty 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Haniu, warzywnik wzorcowy. Będę próbowała naśladować w moim mikroogródku. Nie miałaś nornic? To moje utrapienie.
I przy okazji, nie wiem, czy pisałaś - jakie ciski wybrałaś na obwódki? Pięknie się zagęściły. Nazw odmian pomidorów również jestem ciekawa. I w jakiej ziemi robisz wysiew pomidorów w domu.
Uściski przesyłam.
P.S. Jestem zobowiązana nadmienić, że moja młoda frontowa cieszy oko również zimą - harmonijne nasadzenia, strzeliste cisy i trawy robią swoje. Tak więc cel całorocznego ładnego wyglądu został osiągnięty. Czuję wdzięczność
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 18:37, 07 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
Mariposa napisał(a)
O, jak super, że napisałaś o warzywniku! Mam gotową "ściągę" na swój pierwszy warzywnik! A pamiętasz odmianę tego karłowego malinowego pomidorka?


Z karłowych wysiewałam odmianę Poranek, Promyk i Maliniak. Owocowały już pod koniec czerwca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies