niby hameln ale jakies jasne liscie ma...

Może to hameln gold? Miskanty cudowne masz. Powzdychałam sobie. A Memory miałam w piątek w łapce i z bólem serca odstawiłam.
A myślisz, że Kyushu na pniu dałaby radę?

atropurpureum jest wysoka ale ma zielone liscie chociaz lodygi ciemne
kwitly mi w kazdym roku

Reniu, żałuj, sporo inspiracji bylo dla ciebie
licze ze cos mi zrobisz ładnego, wylalam zdjecie

a tymczasem pochwale sie skromnymi zakupami

Jak szukałam odmiany na hortkę na pniu, to pytałam Hortensjady, które się nadają. I wskazała właśnie z pełnych Phantoma i Mega Pearl. A ja jej wierzę, patrząc na jej doświadczenie z hortkami. Dlatego się zdecydowałam. Podstawową zasadą jest na zimę wyciąć kwiaty. Wtedy nie ma problemu. Wolę zdecydowanie hortki z pełnymi kwiatami, są spektakularne

U Cioci Gosi rosną Limelight na pniu, już parę lat Muszą być po prostu dobrze podparte. Nie rezygnuj z takich hortek, jeżeli oczywiście Ci się takie podobają, a masz obawy.

Jak szukałam odmiany na hortkę na pniu, to pytałam Hortensjady, które się nadają. I wskazała właśnie z pełnych Phantoma i Mega Pearl. A ja jej wierzę, patrząc na jej doświadczenie z hortkami. Dlatego się zdecydowałam. Podstawową zasadą jest na zimę wyciąć kwiaty. Wtedy nie ma problemu. Wolę zdecydowanie hortki z pełnymi kwiatami, są spektakularne

U Cioci Gosi rosną Limelight na pniu, już parę lat Muszą być po prostu dobrze podparte. Nie rezygnuj z takich hortek, jeżeli oczywiście Ci się takie podobają, a masz obawy.