Wow - ambrowiec bardzo ładnie ci podrósł i fajnie bo nie taki pojedyńczy patyczek a tak po całości gęsty jest ładny.

Chudziak ambrowiec śliczny - nawet za tą jego urodę gotowa jestem wybaczyć mu że się jeszcze nie orzebarwił Takiego mogłabym mieć u siebie - chudy i szybko rośnie ...

Minerwa piękna - u mnie Leoś też jeszcze pełen kwiatów - nic sobie nie robi z listopada...podobnie jednoroczne begonie - także oprócz rudiści i złota oraz brązów jesiennych mam w ogrodzie jeszcze wciąż kolor różowy

Pozdrawiam!

po liście pojechałaś?

Stewartia cudowna.

Kurcze, Kaśka ... jak ty to wszystko upchnęłaś. Tyle piękności....

Rezerwuj mi któryś dzień w przyszły weekend.

Zadolowalam dzisiaj róże i posadzilam klony Przydały by mi się jeszcze takie 3 dni jak dzisiaj.

Kasya napisał(a)

Kasiu jaki to jarząb?
Ambrowiec prześliczny - nawet w zielonym wydaniu

Wiosną pewnie na nie będę polować. Aaaa i gdybyś wiosną nadal chciała podzielić się turzycą palmową, to zrobiłam się chętna

tulucy napisał(a)

Wiosną pewnie na nie będę polować. Aaaa i gdybyś wiosną nadal chciała podzielić się turzycą palmową, to zrobiłam się chętna

napewno bede musiala troche wykopac

katel napisał(a)

Kasiu jaki to jarząb?
Ambrowiec prześliczny - nawet w zielonym wydaniu

to biedny dodong, bardzo go przymrozilo w maju bo mial juz duze przyrosty
i ma teraz drobniejsze liscie wiec ciezko poznac

jolanka napisał(a)

Zadolowalam dzisiaj róże i posadzilam klony Przydały by mi się jeszcze takie 3 dni jak dzisiaj.

masz czas do weekendu chyba