jasno tłumaczysz, dziekuję.
Ja mam tulipanowca od jesieni, trochę się o niego boję bo był pod koniec października kopany z pola na którym rósł od zawsze, więc korzenie miał uszkodzone.
Szkółkarz mi mówił, że co rok skracał mu gałązki, żeby się rozgałęział, ale ja tej wiosny nic z nim nie zrobiłam.
O tulipanowca mam pytanie: czy już miał kwiaty?
U córki rósł od małego i dopiero po 8 latach zakwitł.
Jestem ciekawa ile czasu on potrzebuje, bo chciałabym kupić, ale nie chcę czekać 8 lat na kwiaty, więc albo trzeba kupić większy, albo dać sobie spokój