dziwne by bylo bo w tym miejscu nie mailam zawilca i listki sa zielone bez brunatnego zabarwienia..hmm...no zobaczymy, Joasia tez tak pisala...
a tam gdzie byly zawilce nic nie rosnie

No zobaczysz co z tego będzie.. Brunatnieją dopiero większe listki, male są zielone.

zawilec ..chyba tez tak typuje ...mój sie rozszedł i wyszedł pól metra od rośliny matki. tez była zdziwona ale widocznie tak sie rozchodzi.

morał z tego taki ze nie ma co pielić do czerwca minimum ale masz dobrze

anna_t napisał(a)

morał z tego taki ze nie ma co pielić do czerwca minimum ale masz dobrze

a potem jest juz tyle chwastow ze tez nie ma co pielic bo sie i tak nie da rady wypielic

Kasya napisał(a)

a potem jest juz tyle chwastow ze tez nie ma co pielic bo sie i tak nie da rady wypielic

hi hi
Fajnie, jak się wszystko tak samo rozsiewa

U Ciebie te same problemy co u mnie, fatalny mamy klimat.

To chyba nie zawilec, coś mi chodzi po głowie, że coś podobnego rano widziałam w ogródku, jutro sprawdzę

Ja też obstawiam że to zawilec. Moje też powoli wyłażą. Miałam przesadzać mkskanta, to znaczy dzielić go ale mam przed miskantem zawilce japońskie więc muszę czekać aż wszystkie nie wyjdą.